Ambasador Nysy

Tytuł, który nadała mu rada miejska za rozwój szkolnictwa wyższego w Nysie i promocję miasta, zostanie mu oficjalnie przyznany dzisiaj o godzinie 10.00 na uroczystej sesji w muzeum.
Ryszard Knosala jest inicjatorem powołania w Nysie wyższej uczelni. Pomysł zrodził się latem 1999 r.

- Pracowałem wówczas na Politechnice Śląskiej w Gliwicach - wspomina Ryszard Knosala. - Ponieważ urodziłem się w Opolu, często tam bywałem. Zauważyłem, że ościenne województwa zaczynają nam organizować różne filie szkolnictwa wyższego, jakby Opolszczyzna była bezwolna. Ponieważ byłem wtedy doradcą wojewody opolskiego, zaproponowałem mu, by włączył w zakres moich czynności próbę utworzenia wyższej szkoły na terenie województwa. Ówczesny wojewoda Adam Pęzioł zaakceptował pomysł i zaczęliśmy szukać sprzyjających warunków dla uczelni.
Do jej powstania wytypowano Brzeg, Kędzierzyn i Nysę. Tylko w Nysie ziarno padło na podatny grunt. Władze miasta zaoferowały szkole nowy gmach, budowany pierwotnie dla Urzędu Stanu Cywilnego, a powiat - pomieszczenia w muzeum i ognisku plastycznym. Na zaaranżowanym 15.07.1999 r. pierwszym spotkaniu rozmawiano już nawet o kierunkach kształcenia. PWSZ w Nysie rozpoczęła swoją działalność 10.04. 2001 r. z pięcioma kierunkami: językiem niemieckim, architekturą środowiska, finansami i zarządzaniem organizacjami, zarządzaniem produkcją i usługami oraz informatyką stosowaną. Tak szeroka oferta edukacyjna na starcie była, według rektora, ewenementem w skali kraju. W następnym roku rozszerzono ją o ratownictwo medyczne i pielęgniarstwo, a w tym dołączy do nich zdrowie publiczne, technologia żywności i żywienia człowieka oraz konserwacja zabytków, o którą zabiegano od początku.

OSIĄGNIĘCIA NAUKOWE
Ryszard Knosala od 1996 r. ma tytuł profesora belwederskiego z nauk technicznych. Za dorobek ostatnich 5 lat przyznano mu także tytuł profesora nauk ekonomicznych. Ma na swoim koncie ponad 300 publikacji naukowych, w tym 18 książek. Jest prezesem Polskego Towarzystwa Zarządzania Produkcją i rokrocznie wydaje kompendium wiedzy z tego zakresu. Obecnie pisze pracę zbiorową pt. "Rysunek techniczny. Podstawy, normy, przykłady", która ma zastąpić ksiażkę istniejącą na rynku od 1962 r. Zostanie uzupełniona o wiedzę z informatyki i normy europejskie.

ILU HONOROWYCH OBYWATELI MA NYSA
Tytuł honorowego obywatela miasta Nysy przyznawany jest przez radę miejską od 1990 roku. Dotychczas otrzymali go: Marian Smutkiewicz, ówczesny dyrektor fabryki samochodów dostawczych w Nysie, za jej rozwój, Kazimierz Cybulski, polski architekt z Kalifornii, za łączenie Polonii z macierzą oraz niemiecki ksiądz Günther Grothe za pojednanie polsko-niemieckie. 24 maja tytuł ten otrzymają Ryszard Knosala i Josef Holtermann, burmistrz partnerskiego niemieckiego miasta Lüdinghausen, które m.in. wspierało nysan po klęsce powodzi.

- Urząd marszałkowski nie był zainteresowany utworzeniem w Nysie kierunków medycznych - zdradza Ryszard Knosala. - Konkurencja jest dziś we wszystkim, na stacjach benzynowych, w sklepach monopolowych, agencjach towarzyskich, a także na rynku nauki. Nigdy jednak nie kierowałem się opinią Opola, uważałem, że muszę robić swoje i postawiłem na kontynuację nauczania w nyskim studium medycznym, które kończyło akurat swoją działalność.
Dziś w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Nysie kształci się w trybie dziennym i zaocznym 1830 studentów z całej Polski. Uczelnia rozrosła się o cztery nowe budynki powojskowe, ofiarowane jej przez miasto. Ich remonty i adaptacja pochłoną blisko 4 mln złotych, które PWSZ wygospodarowała z własnych funduszy. Rektor zabiega o utworzenie w przyszłym roku kolejnych kierunków - filologii angielskiej i czeskiej.