W sporze sądowym chodziło m.in. o ulotkę, którą Andrzej Pulit (od blisko ćwierć wieku wójt Skarbimierza) rozdawał w 2012 roku uczestnikom zjazdu wojewódzkiego PSL-u, a w której szkalował Genowefę Prorok, byłą dyrektorkę gminnej szkoły w Skarbimierzu.
- To był czterostronicowy paszkwil, w którym poruszał nawet temat mojego zdrowia - mówi Prorok, działaczka PSL-u, a obecnie sekretarz powiatu brzeskiego. - W zjeździe wzięły udział 132 osoby i to poszło na całe województwo.
Pulit rozpowszechniał też informacje, że zwolnił ją z funkcji dyrektora szkoły, bowiem przeciwko Genowefie Prorok prokuratura miała prowadzić postępowanie karne. - To też było nieprawdą, bo prokuratura nie wszczęła żadnego postępowania, nie miała powodów - dodaje poszkodowana.
Wyrok zapadł już w grudniu przed Sądem Rejonowym w Brzegu, a w środę (8 kwietnia) Sąd Okręgowy w Opolu utrzymał go w całości.
Zgodnie z nim Andrzej Pulit ma zapłacić 30 tysięcy złotych oraz odsetki od tej kwoty, a także pokryć koszty postępowania i dodatkowo koszty zastępstwa procesowego w obu instancjach. Łącznie to ponad 45 tysięcy złotych.
Andrzej Pulit nie chciał rozmawiać na temat wyroku: - To moja prywatna sprawa i proszę jej nie poruszać - stwierdził.
Dodajmy, że to nie pierwsza ani nie ostatnia sprawa sądowa pomiędzy byłą dyrektor szkoły a wójtem. Wcześniej spory toczyły się w sądzie pracy, sądzie administracyjnym i karnym.
A dziś rusza kolejna sprawa - w opolskim sądzie okręgowym, gdzie Pulit z oskarżenia prywatnego będzie odpowiadał za informacje rozpowszechniane na temat Prorok (również kandydowała na wójta gminy) podczas ostatnich wyborów samorządowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?