Aranżując wnętrze domu, warto wydzielić osobny kąt na jadalnię

fot. kobieta.wp.pl
Stół w jadalni powinien być dobrze oświetlony. Trzeba o tym pomyśleć, projektując instalację elektryczną.
Stół w jadalni powinien być dobrze oświetlony. Trzeba o tym pomyśleć, projektując instalację elektryczną. fot. kobieta.wp.pl
Jadalnia to serce domu. Wieczorem przy stole zbierają się zabiegani domownicy, aby spokojnie porozmawiać i zjeść spóźnioną kolację. To w jadalni są najlepsze imprezy, bo jest w niej przytulnie i swojsko. Na co zwrócić uwagę, urządzając wnętrze?

- Najważniejszy jest stół - twierdzi Renata Boncler, projektantka wnętrz z Poznania. - To główny mebel w pomieszczeniu. Najmodniejsze są teraz stoły na dużych, toczonych, lśniących nogach - złotych lub czarnych, z prostym blatem. Te stoły są wręcz przerysowane i stanowią mocny akcent we wnętrzu. Do tego nowoczesne krzesła.

W Polsce popularny jest też trend holenderski. - Holendrzy lubią biesiadować i pieczołowicie urządzają jadalnie - mówi architekt. - Najczęściej stawiają w nich duże, drewniane stoły, bez obrusu. Blat nosi często ślady użytkowania, widać na nim odciśnięte ślady po gorących kubkach. Mebel nie jest wymuskany i lśniący, on "żyje".

Stół nie musi stać na środku, a nawet nie powinien. Wnętrze będzie wyglądało przytulniej, jeśli stół przysuniemy wąskim końcem do ściany. Nad blatem można powiesić lustro. To prosty zabieg, który optycznie powiększy wnętrze. Kto luster nie lubi, może na ścianie powiesić rycinę.

- Właściciele domów często popełniają błąd i kupują ogromne stoły na 10-12 osób. To fatalne rozwiązanie, bo na co dzień siedzą przy nim dwie, góra trzy osoby - opowiada Boncler. - Posiłkom brakuje wówczas intymności, bo trudno o nią przy pustym blacie, wielkim jak lotnisko. Tu lepiej kupić stół rozkładany. W jadalniach nie zdadzą też egzaminu stoły szklane lub pokryte okleiną. Są niefunkcjonalne, a utrzymanie ich w dobrej kondycji wymaga sporo wysiłku.

Stół musi być dobrze oświetlony. Warto o tym pomyśleć na etapie projektowania instalacji elektrycznej. W jadalni warto też postawić kredens, abyśmy mieli pod ręką sztućce, kieliszki, talerze i serwetki. - Teraz modne są niskie meble, ale kredens musi być wyższy od stołu. To kwestia proporcji - tłumaczy pani Renata.

Przytulności nadadzą pomieszczeniu różne kurzołapki - stare solniczki, świeczniki wygrzebane na pchlim targu oraz cynowe naczynia. I jeszcze jedno.

Kuchnia nie musi być połączona z jadalnią, choć taki trend jest teraz modny. - Jeśli gospodyni nie przepada za gotowaniem i traktuje je raczej jak przykry obowiązek, to takie rozwiązanie nie ma sensu - twierdzi architekt. - Lepiej wówczas pomieszczenia rozdzielić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska