Awarie spowodowane są uszkodzeniami linii energetycznych, na które spadły połamane gałęzie. Konary nie wytrzymywały ciężaru mokrego śniegu.
Prądu nie ma 10 tysięcy mieszkańców Opolszczyzny.
- Nasze ekipy techniczne pracują cały czas. Uszkodzenia są usuwane na bieżąco, ale w ich miejsca powstają nowe. Sytuacja zmienia się z minuty na minutę - mówi Tomasz Topola, rzecznik koncernu Energia Pro.
Zgłoszenia napływają z powiatów nyskiego, kluczborskiego, prudnickiego, głubczyckiego i opolskiego. Najgorzej jest w powiecie nyskim.
Strażacy interweniowali już 103 razy. Usuwają głównie połamane konary.
Na szczęście nie ma poszkodowanych.
Meteorolodzy ostrzegają: w nocy przyjdzie mróz
Temperatura minimalna wyniesie od -3 do -1 st. C.
Miejscami może to spowodować śliskość na drogach i chodnikach, utrudnienia komunikacyjne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?