Autem, pieszo lub rowerem

Mir
Nie ma szans, aby w najbliższym czasie autobusy miejskiego przewoźnika docierały na cmentarz komunalny w Koźlu.

A tego domagają się mieszkańcy Koźla. Wystosowali oni list do zarządu miasta, w którym zwracają się z prośbą o zorganizowanie dojazdu autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego przed bramę cmentarza. Kozielska nekropolia znajduje się na obrzeżach miasta. Od najbliższego przystanku autobusowego jest do niej ponad kilometr. W związku z tym dojazd na groby bliskich jest utrudniony.

- Nie ma szans, by w najbliższym czasie autobusy docierały pod kozielski cmentarz - wyjaśnia Antoni Żuchora, zastępca dyrektora MZK w Kędzierzynie-Koźlu. - Prowadzi tam zbyt wąska droga dojazdowa. Poza tym nie ma tam zatoczki i pętli, więc wozy nie miałyby gdzie nawrócić.
Według wicedyrektora Żuchory nie ma również możliwości, aby autobusy mogły nawracać do Kobylic, wioski leżącej za kozielskim cmentarzem.

- Według koncesji, którą posiadamy, nasze autobusy mogą jeździć tylko w granicach miasta. Można oczywiście uzyskać pozwolenie na wyjazd poza jego granicę, jednak to wiąże się z dodatkowymi kosztami - kończy Antoni Żuchora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska