Awantura o ceny paliw, które na stacjach nie wzrosły. Atak Wiśniewskiego i merytoryczna odpowiedź wojewody oraz koncernu

Krzysztof Marcinkiewicz
Krzysztof Marcinkiewicz
Chociaż niska stawka podatku VAT przestała obowiązywać z końcem 2022 roku, ceny na stacjach pozostały na podobnym poziomie.
Chociaż niska stawka podatku VAT przestała obowiązywać z końcem 2022 roku, ceny na stacjach pozostały na podobnym poziomie. Krzysztof Marcinkiewicz
Arkadiusz Wiśniewski atakuje PKN Orlen za politykę cenową. Wojewoda opolski i prezes koncernu tłumaczą, że stawki za paliwa w Polsce należą do najniższych w Europie.

Pierwszego stycznia podatek VAT na paliwa wzrósł z 8 do 22 procent. Dotychczasowa niska stawka była częścią tzw. tarczy antyinflacyjnej, wprowadzonej po ataku Rosji na Ukrainę. Przestała ona obowiązywać wraz z Nowym Rokiem. Jednocześnie w tym samym czasie koncern PKN Orlen obniżył ceny hurtowe paliw. Tym samym ceny przy dystrybutorach pozostały na podobnych poziomach. Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski zwołał w tej sprawie konferencję prasową, na którym skrytykował koncern za politykę cenową.

- Okazało się, że ceny hurtowe paliwa spadły jednego dnia o kilkadziesiąt groszy. Pozwala to przypuszczać, że przez długi czas były one zawyżane – zapewniał Arkadiusz Wiśniewski.

Jak wyliczał prezydent, gdyby pomnożyć liczbę zużywanego paliwa przez MZK, przez cenę paliwa, spółka uzyskałaby w ciągu pół rok ok. miliona złotych. Do tego MZK, zamiast odzyskać 1,1 mln zł zwrotu VAT, będzie musiała zapłacić prawie 500 tys. zł. Oszacował, że w wyniki polityki Orlenu MZK miałby stracić 2 miliony złotych.

Przypomnijmy, że pod koniec 2022 r. Miejski Zakład Komunikacyjny podjął decyzję o całkowitym zawieszeniu nocnych kursów autobusowych. Decyzja ta była tłumaczona „niską liczbą przewożonych pasażerów, wysokimi kosztami oraz nierentownością linii.” Decyzja MZK wywołała protesty wśród mieszkańców miasta. Powstała specjalna internetowa petycja, w której można wyrazić swój sprzeciw likwidacji nocnych linii autobusowych. Ostatecznie, MZK podjęło decyzję o pozostawieniu trzech nocnych linii: 12, 15 i 18.

Wojewoda: „Prosimy Polaków o rozwagę”

Również w środę konferencję prasową poświęconą cenom paliw zorganizował również wojewoda opolski Sławomir Kłosowski. Razem z nim na briefingu było kilku lokalnych działaczy Prawa i Solidarności.

- Ceny paliw są utrzymane na podobnie niskim poziomie, jak w 2022 roku. Prosimy Polaków o rozwagę, żeby nie dali się nabrać na insynuacje ze strony polityków Platformy Obywatelskiej, którzy zazdroszczą, że PiS w trudnym 2022 r. poradził sobie z cenami paliw – apelował wojewoda.

Zwrócił również uwagę na to, że, podobnie jak w 2022 roku, ceny paliw w Polsce są jednymi z najniższych w Europie.

- Dochodziło do tego, że mieszkańców krajów sąsiednich przyjeżdżali do Polski, żeby tutaj tankować – zapewniał Sławomir Kłosowski.

Jak z kolei zauważył Michał Nowak, radny miasta Opola z ramienia PiS, od 2012 roku średnie ceny paliw w Polsce wzrosły zaledwie o 15. Proc.

- Oczywiście widzimy, że w jednych momentach jest drożej, a w innych taniej, ale wynika to z baryłki ropy i kursu dolara. Dopiero w grudniu baryłka ropy zaczęła się obniżać. To dzięki oszczędnej polityce niska cena na stacjach mogła się utrzymać, mimo zmiany VAT-u. Było to możliwe dzięki odpowiedzialnej polityce Orlenu – tłumaczył radny.

"To, że ceny paliw z dniem 1 stycznia na stacjach Orlenu nie uległy zmianie, mimo wzrostu VAT-u i akcyzy, jest zgodne z polityką PKN Orlen polegającą na tym, by na ile jest to możliwe, unikać szoków cenowych, w tym w szczególności uderzających w konsumentów" - przekonuje z kolei koncern kierowany przez Daniela Obajtka w swoim oficjalnym stanowisku.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska