Prowadzone w obrębie murów badania architektoniczne i archeologiczne zostały zlecone w związku z planowaną renowacją.
- Trzeba sprawdzić gdzie się dokładnie kończyły, jaki miały w tym miejscu kształt, gdzie się znajdowały bramy wjazdowe, musimy odtworzyć każdy detal - mówi Przemysław Mączka, szef byczyńskiej promocji. - To wymóg Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Zadanie to powierzono fachowcom, ponieważ nie zachowały się źródła, w oparciu o które można uzyskać niezbędne informacje.
Dopiero co rozpoczęte prace już dostarczyły zaskakujących informacji na temat murów.
Okazuje się, że mają one niezwykle płytko wykopane fundamenty, w których ułożone zostały głazy narzutowe. I na nich dopiero budowano mury.
Tak jest na całej ich długości.
Prowadzący prace archeologiczne Jerzy Romanow z Wrocławia przypuszcza, że mieszkańcy średniowiecznej Byczyny wznosili mury w wielkim pośpiechu, ze względu na zbliżające się niebezpieczeństwo. Stąd tak płytkie, niezgodne z ówczesną sztuką budowlaną fundamenty.
To dopiero pierwsze wnioski badaczy.
Byczyna jest jednym z niewielu miast w Polsce w którym średniowieczne mury zachowały się niemal w całości, przypuszczalnie powstały na przełomie XV i XVI w.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?