Wśród nich wystąpiła siódemka z Technika Głubczyce, którzy są uczniami tamtejszej Szkoły Mistrzostwa Sportowego oraz dwie zawodniczki gospodarzy z UKS-u 15. Większość odpadła na początku turnieju.
Najlepiej z naszych spisał się Patryk Szymoniak z Głubczyc, który wywalczył wicemistrzostwo w singlu, przegrywając w finale z reprezentantem Francji, Lucasem Claerbout.
- To mój pierwszy znaczący sukces, tym większy, że wywalczony w międzynarodowym towarzystwie - ocenił Szymoniak. - W finałowym pojedynku walczyłem jak równy z równym w pierwszym secie, ale w drugim było już gorzej, bo brakowało mi świeżości i dynamiki. W sobotę rozegrałem aż siedem partii, przeważnie trzysetowych, a ponieważ dużo się w nich nabiegałem, odczuwałem spore zmęczenie.
Szymoniak zdobył też brązowy medal w grze mieszanej. Wystąpił z koleżanką klubową, Anetą Wojtkowską.
Najlepszą, choć przegraną partię rozegrali oni w półfinałowym pojedynku z Francuzami: Leą Palermo i Jorisem Gosjeanem. Po dwóch setach był remis, a w trzecim decydującym ulegli po dramatycznej walce 19-21.
- Mimo, że występujemy z Patrykiem od niedawna, tworzymy zgraną parą, a samo dojście do najlepszej czwórki, to nasz sukces - powiedziała Wojtkowska. - Byliśmy blisko zakwalifikowania się do finału, ale w sporcie oprócz umiejętności, trzeba mieć także trochę szczęścia. Nam go zabrakło.
- Mogło być lepiej, ale cieszę się z medali, bo ze wszystkich polskich klubów zdobył je tylko nasz - dodała Bożena Haracz, trenerka Technika. - W tej kategorii wiekowej trudno ocenić poziom europejski, gdyż z roku na rok zmieniają się zawodnicy. Zagraniczni rywale przewyższali nas wytrzymałością i ograniem, bo technicznie nie byliśmy gorsi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?