Para Przemysław Wacha - Adam Cwalina po triumfie w międzynarodowych mistrzostwach Polski w Warszawie udała się do francuskiego Orleanu, gdzie walczono w podobnej rangi turnieju.
Debel z Polski był rozstawiony z jedynką i wywiązał się z roli faworyta, choć łatwo nie było...
- Udało nam się obronić tytuł sprzed roku, choć finał był dla nas troszkę stresujący, gdyż publika oczywiście wspierała naszych przeciwników - powiedział Przemysław Wacha. - Przez cały pierwszy i połowę drugiego seta nie mogliśmy znaleźć sposobu na dobrze dysponowanych Francuzów, jednak ciężka praca na korcie zaowocowała wygraną. W dobrych humorach wracamy do Polski, gdzie będziemy przygotowywać się do Mistrzostw Europy w Kazaniu.
W pierwszej rundzie Wacha z Cwaliną mieli wolny los, a w drugiej pokonali w trzech setach kwalifikantów z Danii Kaspera Antonsena i Olivera Babica.
W kolejnym pojedynku dużo łatwiej poszło im z Niclasem Nohrem i Nikolajem Overgaardem (Dania), a w półfinale bez problemów, bo 21-12 i 21-14 ograli malezyjską parę: Pak Chuu Chow - Hee Chun Mak. W finale wygrali w trzech partiach (13-21, 21-17, 21-18) z gospodarzami Bastianem Kersaudy i Gaetanem Mittelheisser.
W ćwierćfinale z turniejem pożegnali się Wojciech Szkudlarczyk (Technik) i Łukasz Moreń, przegrywając z rywalami z Tajwanu. Ci następnie nie sprostali deblowi z Francji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?