Bank Spółdzielczy Leśnica 4 liga opolska. Małapanew Ozimek - MKS Gogolin 3-2

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Małapanew Ozimek to jedyna niepokonana drużyna w obecnym sezonie 4 ligi. Na zdjęciu: Rafał Atroszko.
Małapanew Ozimek to jedyna niepokonana drużyna w obecnym sezonie 4 ligi. Na zdjęciu: Rafał Atroszko. Oliwer Kubus
Mimo niezłej gry, goście przegrali piąty mecz z rzędu.

- Jechaliśmy do Ozimka z obawami - nie ukrywał Adrian Pajączkowski, trener MKS-u. - W ostatnim czasie zwykle mierzyliśmy się z trudnymi rywalami, a ponadto zmagamy się z bardzo dużymi problemami kadrowymi. Tymczasem na terenie faworyzowanego rywala zagraliśmy naprawdę niezłe zawody.

Choć gogolinianie pokazali się z dobrej strony, tylko przez nieco ponad kwadrans meczu w Ozimku nie musieli gonić wyniku.

Pierwszego gola zdobył bowiem w 16. minucie Patryk Wojtasik. Uczynił to wślizgiem, wykorzystując bardzo dobre dogranie Michaela Komora.

Jeszcze przed upływem pół godziny gry było 2-0, po tym, jak w polu karnym najsprytniej zachował się Sebastian Jaroszyński. Dopadł on do piłki, jaką sparował po uderzeniu Michała Bieniasa bramkarz MKS -u Daniel Skorupa i bez problemu posłał ją do siatki.

Na to trafienie goście jednak zdołali błyskawicznie odpowiedzieć. Uczynił to ich niezawodny napastnik Denis Kipka, zamieniając na gola sytuację „sam na sam”.

- Wydawało się, że kontrolujemy mecz, ale muszę przyznać, że MKS prezentował się bardzo dobrze pod względem taktycznym - chwalił przeciwników Dariusz Kaniuka, trener Małejpanwi. - Ich zawodnicy grali blisko siebie, cały czas tworząc dwie linie w defensywie. Po naszych stratach potrafili też kilka razy ruszyć z groźną kontrą, posyłajac piłkę właśnie do Denisa Kipki. Nam trochę w tym meczu zabrakło odpowiedniego zbalansowania między atakiem a obroną.

Ofensywne inklinacje drużyny z Ozimka po raz kolejny przyniosły jej jednak wymierny efekt w 63. minucie. Wówczas to drugą swoją bramkę zdobył Jaroszyński. Asystą przy tym trafieniu popisał się Wojtasik, czyli autor pierwszego gola.

Ale przyjezdni do końca się nie poddali i tuż przed upływem regulaminowego czasu gry Kipka po raz kolejny zaliczył dla nich kontaktowe trafienie. Później jeszcze wyborną okazję do wyrównania miał rezerwowy Damian Mikołajczyk, ale poślizgnął się, kiedy zostało mu już tylko właściwie dopełnić formalności.

- Mimo wszystko z postawy mojego zespołu jestem zadowolony - mówił Pajączkowski. - Jeżeli tak będziemy grać w kolejnych meczach, do końca rundy na pewno zdobędziemy jeszcze kilka punktów.

Małapanew Ozimek - MKS Gogolin 3-2 (2-1)
Bramki: 1-0 Wojtasik - 16., 2-0 Jaroszyński - 28., 2-1 Kipka - 31., 3-1 Jaroszyński - 63., 3-2 Kipka - 88.
Małapanew: Musioł - Komor (74. Machnik), Chodorek (61. Świerc), Atroszko - Bienias, Lewandowski, Górniaszek, Wacławczyk (90. Riemann), Kuchta (74. Suchecki) - Wojtasik, Jaroszyński.
Gogolin: Skorupa - Rusin, Ochmański, Mrosek, Szydłowski (73. Nowak) - Gajda (46. Mikołajczyk), K. Pindral, Prefeta, T. Mizielski, Kaczmarek - Kipka.
Żółta kartka: T. Mizielski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska