Radni zdecydowali, że zaplanowane pierwotnie 150 tysięcy złotych złotych na opłacenie pobytu starych osób z terenu gminy w domu starców to za mało. Prudnicki DPS opiekuje się obecnie 16 osobami, z czego połowa pochodzi z Prudnika, a reszta - z gmin sąsiednich, a nawet z Kędzierzyna-Koźla. Miesięczny koszt mieszkania i opieki to około 1700 zł. Podopieczni ze swoich emerytur płacą tylko niewielką część. Resztę powinna dofinansować rodzina, a jeśli ona nie może - gmina. Do 2004 roku do pobytu w DPS dopłacał budżet państwa.
- Dodatkowe 70 tysięcy pozwoli na przyjęcie 5 - 6 nowych osób - szacuje dyrektor domu Mariusz Półchłopek. - Gminy wolą płacić za opiekę pielęgniarek środowiskowych dla osób starszych i niedołężnych, ale nie we wszystkich przypadkach to wystarcza.
Potrzeby są coraz większe. Obecnie np. na przyjęcie do domu czeka mieszkanka Łąki Prudnickiej, która przebywa w szpitalu i nie może wrócić do domu. Pod koniec ubiegłego roku Ośrodek Pomocy Społecznej odmówił już jednemu mężczyźnie skierowania do Domu Pomocy Społecznej ze względu na brak pieniędzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?