Bohater wieczoru w radiu Opole dowcipnie wspominał i puentował rozmaite wydarzenia ze swego życia.
Nie brakło opowieści o spotkaniach z Karolem Wojtyłą, ani wspomnień z początków działalności "ekumenicznej", kiedy młody ksiądz Alfons Nossol pożyczył ewangelickiemu pastorowi hostie i wino mszalne, przełamując opór kościelnego i narażając się na gniew proboszcza.
- Bo Nossolów cechuje specyficzne poczucie humoru - mówił o arcybiskupie bratanek Piotr. - To byli od pokoleń weseli ludzie i śpiewacy.
Emerytowany biskup opolski wprawdzie sam w studiu radiowym nie śpiewał, ale miał okazję wysłuchać kilku przygotowanych dla niego muzycznych niespodzianek. Największą radość sprawiły mu z pewnością występy dwóch chórów: Uniwersytetu Opolskiego i z rodzinnego Brożca.
O arcybiskupie mówili jego przyjaciele i uczniowie.
Relacja w poniedziałek w Nowej Trybunie Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?