Benefis mistrz świata Jerzego Szczakiela. Było co świętować [DUŻO ZDJĘĆ]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Benefis Jerzego Szczakiela.
Benefis Jerzego Szczakiela. Łukasz Baliński
W opolskim SCK-u odbyła się nie lada uroczystość. Wielu znamienitych gości czy to osobiście czy za pomocą multimediów świętowało benefis mistrza świata Jerzego Szczakiela, który w tym roku skończył 70 lat, a przy tym równo cztery dekady temu zakończył karierę.

Gości przywitał sam Jerzy Szczakiel, jak to ma w swoim zwyczaju: krótko i treściwie. Potem, jak to na tego typu imprezach, nie brakowało archiwalnych filmów z chwilami chwały czy też życzeń.

Te składali mu nawet jego następcy. Dosłownie i w przenośni, gdyż zaprezentowano wideo z udziałem Tomasza Golloba i Bartosza Zmarzlika, którzy również są mistrzami świata, a tych Polska ma trzech. Pierwszy z nich powtórzył wyczyn Szczakiela w 2010 roku, a zatem po 37 latach. Ten drugi z kolei to świeżo upieczony czempion. Do życzeń zresztą dołączyli się także jego koledzy z toru, a nawet byli rywale jak choćby Zenon Plech.

- Żużel w Opolu ma historię, żużel w Polsce ma historię, przybyło nam ostatnio mistrzów świata, jednak wciąż będziemy pamiętać o tym pierwszym, a jest nim opolanin - podkreślał prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski. - Nie tylko Opole, ale cały region może być z tego dumny.

Nie obyło się także bez wspomnień. Na te zdobył się rzecz jasna i sam zainteresowany. Szczakiel opowiadał jak to się stało, że w ogóle zaczął uprawiać ten sport, jak trafił do klubu, a potem jak dochodził do największych sukcesów. Przyznawał także, że nigdy nie jeździł dla pieniędzy, a dla sławy.

- Dziękujemy, że jesteś nasz, że jesteś normalny i wskazujesz nam drogę - cieszył się Lucjusz Bilik, obecny wiceprezes Kolejarza. - Postaramy się niebawem wychować twojego następce w Opolu -zapowiadał wieloletni działacz klubu, zresztą tych również pojawiło się na miejscu kilku.

Przypomnijmy, iż Jerzy Szczakiel to pierwszy polski indywidualny mistrz świata. Tytuł ten zdobył w 1973 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Dwa lata wcześniej wraz z Andrzejem Wyglendą zdobył mistrzostwo świata par. W tym samym roku zdobył także indywidualne wicemistrzostwo Polski. Z kolei nieco ponad 12 miesięcy po IMŚ wywalczył brąz w drużynie z reprezentacją biało-czerwonych.

- Dla mnie był jednym z pierwszych idoli dzieciństwa - przyznawał Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sporu Żużlowego.

WIĘCEJ INFORMACJI WKRÓTCE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska