Bez Grand Prix

Najlepszy aktor
Tomasz Szczygielski, wrocławianin, aktor OTLiA:
- W teatrze opolskim pracuję piąty sezon, zacząłem zaraz po szkole, cztery lata temu. To moje pierwsze nagrody w życiu. Jestem zaskoczony, bo generalnie aktor nigdy nie jest zadowolony z tego, co zrobi, ale skoro jury tak mnie oceniło, to czuję się wyróżniony. Nagrody otrzymałem przede wszystkim za rolę Chłopca w "Białym statku" i myślę, że to jest głównie zasługa reżysera, Aleksieja Leliawskiego. To wspaniały człowiek, jego podpowiedzi, uwagi, bardzo mi pomogły.
Na festiwalu zaraz po spektaklu "Biały statek" dopadło mnie zapalenie krtani, łykam antybiotyki, więc na razie sukcesu nie mogę należycie uczcić. A muszę podziękować kolegom, bo teatr to praca zbiorowa, aktor nie jest sam na scenie. Szczególne podziękowania należą się Agnieszce Zyskowskiej, która w "Białym statku" animuje lalką Chłopca, wykonuje 80 procent pracy animacyjnej, dobrze się zgraliśmy. Agnieszka zresztą też została doceniona przez ZASP.

Jury XXI OFTL postanowiło nie przyznawać Nagrody Głównej im. Alojzego Smolki. Przyznało natomiast dwie pierwsze nagrody (w wysokości 5200 zł), dziesięć równorzędnych (po 1600 zł) i dwa wyróżnienia (po 1000 zł).
Spośród twórców dziesięciu spektakli konkursowych "za stworzenie oryginalnych, autorskich wypowiedzi teatralnych" wyróżniono Marcina Jarnuszkiewicza, adaptatora i reżysera "Dzikich łabędzi" H.Ch. Andersena w wykonaniu Olsztyńskiego Teatru Lalek oraz Aleksieja Leliawskiego, autora "Białego statku" wg Czingiza Ajtmatowa, zrealizowanego w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora.
Doceniono także drugie przedstawienie, firmowane przez OTLiA. Inscenizacja sztuki T.Dorsta i U. Ehler "Jak Matołusz poszedł szukać Olbrzyma" otrzymała aż sześć nagród. Krystiana Kobyłkę nagrodzono za reżyserię, Ewę Farkasovą i Jana Zavarskyego za scenografię, Marcina Mirowskiego za muzykę, Jacka Gęburę za choreografię. Wyróżniono również dwóch opolskich aktorów: Jana Kaletę za rolę Kronikarza Chimeryka (po odebraniu nagrody, podziękował kolegom i ucałował scenę) i Tomasza Szczygielskiego. W jego przypadku jurorzy wysoko ocenili kreacje aktorskie w obu spektaklach: rolę Edwarda w "Jak Matołusz poszedł szukać Olbrzyma" i Chłopca w "Białym statku". Szczygielski okazał się najbardziej utytułowanym aktorem XXI OFTL. Oprócz jurorów wyróżnił go jeszcze Związek Artystów Scen Polskich (sekcja teatrów lakowych), przyznając mu Nagrodę im. Władysława Jaremy. Za rolę Chłopca odebrał też dyplom honorowy Polskiego Oddziału Międzynarodowej organizacji lalkarskiej POLUNIMA.
Nagrody aktorskie XXI OFTL otrzymali także Lech Gwit i Anna Kukułowicz za role w "Dzikich łabędziach" oraz Magdalena Kiszko za kreacje w "Jaskółeczce", spektaklu Teatru Lalek "Guliwer" z Warszawy, który w sobotę zakończył konkursową część festiwalu. Nagrodzono też Piotra Nazaruka, autora muzyki do tego przedstawienia, a wyróżnienie jury przyznało jego reżyserowi Zbigniewowi Lisowskiemu. Drugie wyróżnienie - za scenariusz "Lisa Przechery" w wykonaniu Białostockiego Teatru Lalek, odebrał Wojciech Kobrzyński.
Jurorzy XXI OFTL przyznali też nagrodę honorową za koncepcję i zbiorową kreację krasnali w spektaklu "Śnieżka" Teatru Animacji z Poznania. Zakończyli swój werdykt podziękowaniami dla organizatorów festiwalu i gospodarzy za podtrzymanie ważnej, ogólnopolskiej tradycji i nadanie odpowiedniej rangi festiwalowi.
Ze sceny dziękował Krystian Kobyłka, dyrektor OFTL i opolskiego teatru: - Jestem podwójnie szczęśliwy, bo dostałem nagrodę za reżyserię i jestem dyrektorem teatru, w którym powstały przedstawienia tak wspaniale ocenione.
W rozmowie z "NTO" dodał: - Organizacyjnie też wszystko się świetnie udało. Zespoły podkreślały, że w tym roku stworzono im bardzo dobre warunki pobytu w Opolu. A to było możliwe dzięki sponsorom festiwalu, którym należą się ogromne podziękowania.