Oficjalnych danych jeszcze nie ma, Wojewódzki Urząd Pracy właśnie je zlicza. Są jednak przybliżone szacunki, pokazujące tendencje, jakie zarysowały się na opolskim rynku Pracy w minionych tygodniach.
Zobacz: Staż to jedyna oferta dla młodego
- Niewątpliwie odnotujemy wzrost liczby bezrobotnych. Z bardzo wstępnych danych wynika, że może on wynieść ok. 610 osób - informuje Katarzyna Rybak, kierownik Obserwatorium Rynku Pracy w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Opolu. - To o tyle niepokojące, że w minionych latach w sierpniu zazwyczaj bezrobocie spadało, a jego sezonowy wzrost zaczynał się dopiero jesienią.
Tym razem wahnięcie nie jest duże, sięgnęło 0,15 procent, ale tendencja może zwiastować negatywny rozwój sytuacji. Tym bardziej że w końcówce roku na pewno nie unikniemy dalszego wzrostu liczby bezrobotnych, który jest zjawiskiem sezonowym. Tym razem jego siła może być dodatkowo wzmocniona przez negatywne tendencje w gospodarce.
Najgorsza sytuacja na rynku pracy tradycyjnie jest w powiecie brzeskim
Zatrudnienia nie ma tam 19 procent osób czynnych zawodowo. Nawet w czasach prosperity lat 2005-2008, gdy w całym województwie liczba osób bez pracy malała, Brzeg i okolice pozostawały czerwoną latarnią statystyk.
Zobacz: Koniec z umowami na czas nieokreślony!
Wprawdzie liczba bezrobotnych i tam uległa zmniejszeniu, lecz przez cały czas stopa bezrobocia w powiecie brzeskim była najwyższa w regionie. Natomiast ostatnie miesiące spowodowały wyraźne załamanie wskaźników i brzeska stopa bezrobocia ponownie zaczęła się niebezpiecznie zbliżać do poziomu 20 procent.
Na drugim biegunie jest miasto Opole, gdzie - również tradycyjnie - bezrobocie jest najniższe w województwie. Obecnie wynosi ono zaledwie 5,5 procent, jest zatem na tzw. poziomie higienicznym, pozwalającym założyć, że każdy z mieszkańców stolicy regionu, kto chce pracować, ma zatrudnienie.
- Tylko płace ciągle pod psem - mówi Janusz, 29-latek, który właśnie wrócił z Holandii i znalazł zatrudnienie w firmie komputerowej. - Za 1600 zł, co to za pieniądze, jak za to żyć?...
Zobacz: Na Opolszczyznie wzrosła liczba bezrobotnych
Zdaniem ekonomistów w najbliższych miesiącach może nas czekać wyraźny wzrost bezrobocia. Możliwe, że nie będzie się on jednak wiązał ze zwolnieniami w Polsce, lecz narastającą falą powrotów z zagranicy.
- Na Opolszczyźnie na razie nie obserwujemy tego zjawiska w zbyt dużej skali, lecz jak będzie w kolejnych miesiącach, trudno jednoznacznie przewidzieć - przyznaje Katarzyna Rybak w WUP.
Obecnie, według szacunków, stopa bezrobocia na Opolszczyźnie wynosi 11,4 procent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?