Bocian błąka się obok szpitala w Oleśnie. Jest mocno osłabiony

fot. Mirosław Dragon
Bocian błąka się po parkingu przy szpitalu w Oleśnie
Bocian błąka się po parkingu przy szpitalu w Oleśnie fot. Mirosław Dragon
Bociek spóźnił się na odlot do ciepłych krajów. Trzeba go ratować, ponieważ w innym wypadku zginie.

Zabłąkany bociek cały dzień spaceruje dzisiaj w okolicach szpitala powiatowego w Oleśnie.
Jest mocno osłabiony i nie odlatuje nawet wtedy, kiedy podejdzie się do niego na bliską odległość.

- Bociany odleciały już przed zimą do ciepłych krajów, na miejscu zostały te, które nie dają rady odlecieć - mówi Józef Mateuszczyk, inspektor Pogotowia dla Zwierząt. - Ten bocian już nie odleci, ponieważ te ptaki nie latają pojedynczo, tylko w grupie. Bocianowi trzeba pomóc, w innym przypadku zginie.

- Zauważyłem bociana, najpierw spacerował i obserwowaliśmy, czy odleci, ale tylko poderwał się na chwilę i usiadł na dachu szpitala, zawiadomimy odpowiednie służby - mówi Leszek Warchoł, kierownik techniczny w Zespole Opieki Zdrowotnej w Oleśnie.

- Najlepiej zawiadomić ogród zoologiczny - doradza Józef Mateuszczyk. - ZOO zaopiekuje się bocianem przez zimę, a wiosną - jeśli bociek będzie zdrowy - zostanie wypuszczony na wolność.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska