Jeżeli przedsiębiorca na dzień składania wniosku o dotację na projekt infrastrukturalny nie ma jeszcze pozwolenia budowlanego, powinien załączyć wypis i wyrys z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Zobacz: Kryzys to nie tylko zagrożenie, ale i szansa
Wniosek o te dokumenty składa się do urzędu gminy lub miasta, a procedura ich wydania trwa nie dłużej niż 14 dni, w większości przypadków do tygodnia.
- Problem powstaje, kiedy gmina, gdzie ma powstać inwestycja, nie posiada takiego planu - komentuje Michał Knapik, ekspert z Opola, zajmujący się pisaniem wniosków unijnych.
Wówczas inwestor musi ubiegać się o wydanie decyzji o warunkach zabudowy (tzw. wuzetka). Jednak procedura jej wydania trwa nawet kilka miesięcy.
Zobacz: Kędzierzyn-Koźle> Według rankingu miasto jest bogate
- Szybkim, ale doraźnym antidotum byłoby, gdyby instytucje wdrażające fundusze unijne w takich sytuacjach dopuszczały możliwość przedłożenia stosownych dokumentów najpóźniej do dnia podpisania umowy o dofinansowanie inwestycji - ocenia Michał Knapik.
Właściwym rozwiązaniem problemu jest jak najszybsze uchwalanie planów zagospodarowania przestrzennego przez gminy.
W przeciwnym razie inwestorzy będą omijać miejscowości bez planów przestrzennych.A to oznacza ich opóźnienie w rozwoju społeczno-gospodarczym gminy, a w najgorszym przypadku odpływ firm i mieszkańców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?