Bronisław Wilk domaga się odszkodowania za niesłuszny areszt

fot. Maria Szylska
Bronisław Wilk wrócił do życia publicznego dopiero latem br., podczas obchodów rocznicy wyborów w 1989 r.
Bronisław Wilk wrócił do życia publicznego dopiero latem br., podczas obchodów rocznicy wyborów w 1989 r. fot. Maria Szylska
Dziś Sąd Okręgowy w Opolu powinien podjąć decyzję o wysokości rekompensaty za niesłuszne aresztowanie Bronisława Wilka, działacza opozycji i posła Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego w tzw. Sejmie kontraktowym.

Wilk trafił do aresztu już w wolnej Polsce. Na oczyszczenie swojego imienia musiał czekać całe 12 lat.

Ta historia nie wystawia dobrego świadectwa polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. W latach 90. Wilk był prezesem Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie. Dzieliła ona 500 mln marek, które niemiecki rząd przyznał ofiarom nazistowskich prześladowań. Do czasu przekazania konkretnych kwot poszkodowanym pieniądze były lokowane na kontach w różnych bankach.

Jedna z takich lokat, w wysokości 5 mln zł, trafiła do Megabanku, który pożyczył te pieniądze kilku spółkom, a lokatę Fundacji potraktował jako zabezpieczenie kredytów. Wilk zawiadomił o tym prokuraturę, ale zatrzymani bankowcy złożyli niekorzystne dla niego zeznania.

W rezultacie w 1994 roku Wilk został tymczasowo aresztowany. Sąd zdecydował się na taki środek zapobiegawczy, choć były poseł cieszył się nieposzlakowaną opinią. Co więcej, poręczyły za niego takie autorytety jak abp Alfons Nossol i senator Dorota Simonides. Po czterech miesiącach sąd uchylił areszt, choć sytuacja procesowa nie uległa zmianie.

Sprawa znalazła swój finał po 12 latach. Dopiero w maju 2006 roku warszawski sąd oczyścił Wilka z zarzutów (jeden się przedawnił).

Teraz Bronisław Wilk domaga się rekompensaty. Wystąpił do sądu o 71 tys. zł odszkodowania za utracone dochody oraz 100 tys. zł zadośćuczynienia za straty moralne.

Długotrwały proces złamał polityczną karierę Wilka. Przez kilkanaście lat cierpliwie jeździł na rozprawy do Warszawy, całkowicie wycofał się z życia publicznego. Dopiero kilka miesięcy temu pojawił się, bardzo ciepło przywitany przez dawnych przyjaciół, na obchodach 20-lecia pamiętnych wyborów z 4 czerwca 1989 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska