Brzeg. Kolejna ulica przyjazna rowerom

(jar)
fot. archiwum
fot. archiwum
Ulica Andersa to już trzecia w powiecie brzeskim droga jednokierunkowa, po której rowerzyści mogą jeździć pod prąd.

Pod znakami na obu końcach drogi łączącej ulicę Armii Krajowej i Wyszyńskiego pojawiły się tabliczki: „Nie dotyczy rowerów”. Takie rozwiązanie ułatwi komunikację, szczególnie mieszkańcom bloków przy Andersa i sąsiedniej ulicy Myczkowskiego.

Zobacz: Nysa. Nowa ścieżka rowerowa połączy ul. Kolejową z Celną

Dotąd albo musieli oni iść pieszo i prowadzić rowery, albo byli zmuszeni do objeżdżania kwartału. Jak jednak pokazywała praktyka, wiele osób decydowało się na łamanie przepisów i wjazd rowerem „pod prąd”.

Nowe znaki to inicjatywa komisji ruchu drogowego działającej przy staroście. Wcześniej, na wniosek rowerzystów i mieszkańców, podobne rozwiązania wprowadzono na ul. Spacerowej i Głowackiego w Brzegu oraz na ul. Ojca Dominika w Skorogoszczy.

To jednak rodzynki w województwie opolskim - na takie propozycje nie zgodziły się wcześniej m.in. władze Opola. W Polsce podobne rozwiązania są coraz powszechniejsze - stosują je m.in. w Krakowie, Poznaniu i Gdańsku.

Zobacz: Głubczyce. Nie pojedziemy na razie rowerem po nasypie kolejowym

Co ważne, policja nie odnotowuje zwiększonej liczby kolizji czy wypadków. Ważne jest jednak, aby kierowcy aut nie jeździli na pamięć i brali pod uwagę możliwość, że na drodze jednokierunkowej może pojawić się rowerzysta jadący w drugą stronę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska