Poseł PiS taki plan walki o most i zachodnią obwodnicę miasta wymyślił po spotkaniu opolskich parlamentarzystów z samorządem województwa.
Zobacz: Na trasie Brzeg-Grodków kolej remontuje tory
- Usłyszałem na nim, że ruch tranzytowy przez miasto jest zbyt mały, by budowa obwodnicy była opłacalna, ale można spróbować wykazać jego szkodliwość dla zabytków - wyjaśnia poseł Kłosowski. - Trzeba więc spróbować, tym bardziej że teraz można powalczyć o pieniądze na inwestycje drogowe, których nie wykorzystały inne regiony.
Poseł chciałby wyciągnąć 12 mln zł na dokumentację inwestycji
- Gdyby się znalazły, w następnych latach musiałyby by się też znaleźć pieniądze na samą budowę - kwituje Sławomir Kłosowski. - W poniedziałek mam mieć ekspertyzę, która potwierdzi, że samochody szkodzą starówce i zamkowi.
Z takim dokumentem poseł chce iść do ministra kultury i przekonywać go, że tiry zagrażają brzeskim zabytkom. Problem jednak w tym, że ekspertyza zrobiona przez fachowców... nie istnieje.
Zobacz: Powiat brzeski. Miliony zainwestowane w drogi
- Nie zlecaliśmy jej, bo kosztowałaby kilkaset tysięcy złotych - liczy burmistrz Wojciech Huczyński. - Ale zbierzemy opinie mieszkańców z budynków położonych wzdłuż trasy przejazdu ciężarówek. Tam, gdzie jeździ ich najwięcej, na domach pojawiają się już rysy.
- Starówka zaczyna się sypać, w mieście jest tłok. Wyeliminowanie z niego tirów byłoby zbawienne - dorzuca też starosta Maciej Stefański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?