Od kilkunastu lat, czyli z chwilą przejęcia byłej świniarni od wojska, teren stoi odłogiem. Nabywca chciał tam urządzić bazę przeładunkową kruszywa. Za hektar ziemi ze starymi budynkami gospodarczymi miał zapłacić 400 tys. zł.
Zobacz: Otmuchów. Nie ma chętnych na obiekty po zlikwidowanej cukrowni
- Wojsko przekazało tę ziemię miastu z myślą o schronisku dla zwierząt. Zatem sprzedawanie teraz tego terenu jest dziwne - zauważa Andrzej Ogonek, radny miejski głosujący przeciw sprzedaży świniarni. - Poza tym są nieścisłości w planach zagospodarowania przestrzennego. Na dokumentach z 2008 ziemia ta jest terenem o charakterze specjalnym, czyli jeszcze wojskowym. Na wcześniejszych planach jest wydzielona z obszaru mającego charakter strategiczny. Jak widać, trudno sprzedawać ziemię, co do której jest szereg nieścisłości.
Zobacz: Opole. Opolski biznesmen chce postawić luksusowy hotel
Podobnego zdania jest Roman Bardega z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Działacze opracowali koncepcję na uruchomienie schroniska właśnie na dawnym terenie wojskowym.
- Kosztowałoby to ok. 400 tys. zł. Zbudowanie schroniska w innym miejscu to koszt blisko 1,2 mln zł - dodaje Roman Bargeda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?