Poszło o 100 tys. zł. Brzeskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej uważa, że opolska spółka powinna jej dodatkowo płacić za przesyłanie ciepła do garnizonu wojskowego. Tymczasem żołnierze są klientami Energetyki Cieplnej Opolszczyzny, a firma ta argumentuje, iż magistrala między kotłownią a jednostką jest jej własnością.
W efekcie już raz zakręcono wojakom kurek z ciepłem na jeden dzień. Niewykluczone jednak, że podczas zbliżającej się zimy żołnierze będą jeszcze nieraz marzli, bo ciepłownia nie zamierza odpuścić ECO.
- Mamy jednak nadzieję, że sytuacja z zimnymi kaloryferami się nie powtórzy, ponieważ nie zalegamy z opłatami dla naszego dostawcy ciepła, którym jest ECO - podkreśla Marek Smoliński, zastępca kierownika brzeskiego oddziału Wojskowej Administracji Koszar.
Spór między BEPEC a ECO tarfił już do Urzędu Regulacji Energetyki oraz do opolskiego sądu gospodarczego.
Na jakim etapie jest spór pomiędzy ECO a miastem Brzeg o 7 mln zł - czytaj jutro w tygodniku brzesko-namysłowskim, bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?