2 z 55
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Bramki: 1-0 P. Paczulla - 26., 2-0 Chojnowski - 32., 3-0 S....
fot. Wiktor Gumiński

BS Leśnica 4 Liga Opolska. Raporty, strzelcy goli, komentarze, zdjęcia, tabela [21. KOLEJKA]

Chemik Kędzierzyn-Koźle - Start Namysłów 3-1 (2-0)

Bramki: 1-0 P. Paczulla - 26., 2-0 Chojnowski - 32., 3-0 S. Jaworski - 72., 3-1 W. Czech - 83.
Chemik: Kuchta - D. Jaworski, Łątkowski, Łysek, Lelicki - Stoklossa (81. Rakowski), Chronowski (54. Gromelski), Sudoł, P. Paczulla, S. Jaworski (85. Bartosik) - Chojnowski (67. Tkaczyk).
Start: Rachel - Miłosz Golonka, Kobierski (90. Adamczyk), R. Czech, Czuczwara (46. Szpak) - Smolarczyk (80. Kilan), Fiedeń (85. Chuć), Wilczyński, Biczysko, Zieliński - W. Czech.
Żółte kartki: S. Jaworski - R. Czech, Szpak.

Kluczowe wydarzenia: Suchy wynik w przypadku tego spotkania może mocno mylić. Wskazywałby on na bardzo przekonujące, bezdyskusyjne zwycięstwo Chemika, a tak wcale nie było. Wygrał po prostu zespół, który był skuteczniejszy. Kiedy przed przerwą gra układała się lepiej dla ekipy z Namysłowa, to kędzierzynianie w ciągu kilku minut zdobyli dwa gole i ustawili się w bardzo korzystnym położeniu. W drugiej połowie obserwowaliśmy jeszcze bardziej otwartą grę i zarazem dużo sytuacji bramkowych z obu stron. Znów jednak jako pierwsi trafili gracze Chemika. Trzeci gol autorstwa Sławomira Jaworskiego postawił już Start w krytycznym położeniu. Namysłowianie ambitnie walczyli do końca, ale stać ich było jedynie na honorowe trafienie Wojciecha Czecha.

Sławomir Jaworski (piłkarz Chemika): Cieszy przede wszystkim, że zagraliśmy kolektywnie, pokazaliśmy charakter i zdobyliśmy trzy punkty. W ostatnich tygodniach mieliśmy bowiem swoje problemy. Kilku zawodników miało potwierdzoną obecność koronawirusa, przez co nie mogliśmy normalnie trenować. Bywało nawet tak, że mogliśmy ćwiczyć jedynie w grupie od ośmiu do dziesięciu zawodników. Wtedy były to jednak bardziej zajęcia rekreacyjne niż trening. Dopiero ostatnie dwie jednostki przed meczem ze Startem przepracowaliśmy całym zespołem i myślę, że to w dużej mierze pomogło nam sięgnąć po wygraną.

Damian Zalwert (trener Startu): Z czystym sumieniem można stwierdzić, że końcowy rezultat nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Minimum punkt, a nawet i trzy były w naszym zasięgu. Zagraliśmy bowiem naprawdę dobry mecz taktycznie, realizowaliśmy nasze założenia, ale zabrakło nam najważniejszego – skuteczności. Mieliśmy więcej klarownych okazji bramkowych niż rywale, jednak w kluczowych momentach oni je wykorzystali, a my nie. Jeszcze w przerwie mówiłem chłopakom, że jesteśmy w stanie wyjść ze stanu 0-2. Zmarnowaliśmy jednak szanse na kontaktowego gola, a potem przeciwnicy trafili po raz trzeci i mimo walki do końca nie byliśmy w stanie już nic zrobić.

WIĘCEJ ZDJĘĆ Z TEGO SPOTKANIA NA SLAJDACH 14-54

Zobacz również

Prezes Pogoni uderza w arbitra po finale: Drugi raz ten sam sędzia wypacza nasz mecz

Prezes Pogoni uderza w arbitra po finale: Drugi raz ten sam sędzia wypacza nasz mecz

Probierz widział? Przyszły kadrowicz dobił drużynę Casha w Lidze Konferencji

Probierz widział? Przyszły kadrowicz dobił drużynę Casha w Lidze Konferencji

Polecamy

Oto premia dla Wisły za zdobycie Pucharu Polski

Oto premia dla Wisły za zdobycie Pucharu Polski

MKOl zaprezentował drużynę uchodźców. Najliczniejsza w historii igrzysk!

MKOl zaprezentował drużynę uchodźców. Najliczniejsza w historii igrzysk!

Iga Świątek w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Zapis relacji na żywo

Iga Świątek w finale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Zapis relacji na żywo