BS Leśnica 4 Liga Opolska. Raporty, strzelcy goli, komentarze, zdjęcia, tabela [21. KOLEJKA]
MKS Gogolin - Unia Krapkowice 2-2 (0-1)
Bramki: 0-1 Wojtasik - 28., 0-2 Wojtasik - 56. (karny), 1-2 Kipka - 64. (karny), 2-2 F. Szampera - 90.
MKS: Stasch - Mrosek (72. Gebauer), F. Szampera, Krzyżowski - Rusin, Wróblewski (62. Botta), Mizielski, Błoński - Jaszkowic, Kipka, Wacław.
Unia: Koczwański - Trinczek (90. Barysch), Brzozowski, Atroszko - Sadyk (57. Przybyła), Fiks (67. Niespodziński), Jakwert, Sobota (87. Bednarz) - Zychowicz (90. Friedla), Wojtasik, Wośko.
Żółte kartki: Mrosek, F. Szampera - Fiks, Jakwert, Sobota.
Kluczowe wydarzenia: Derby powiatu a przy okazji starcie czołowych ekip 4 ligi nie zawiodły. Nie brakowało goli, mnóstwa okazji na nie, a także emocji do samego końca. Dosłownie do ostatniej akcji. Pierwsza połowa ze wskazaniem na gości i gol dla nich autorstwa Patryka Wojtasika, ale i miejscowi mieli przynajmniej dwie dobre sposobności na trafienie do siatki. Gdy 10 minut po zmianie stron krapkowiczanie trafili na 2-0 oddali pole gry nastawiając się na kontry, a tych nie wykorzystali Przemysław Jakwert i Jarosław Wośko. Miejscowi jednak nie odpuszczali i najpierw zdobyli gola kontaktowego, a potem coraz śmielej zagrażali bramce Unii. Aż wreszcie Filip Szampera poszedł na przebój i w wyrównał w szóstej minucie doliczonego czasu gry.
Adrian Pajączkowski, trener MKS-u: To był naprawdę fajny i zacięty mecz, który śmiało można określić reklamą naszej 4 ligi. Wynik różnie się układał i mógł pójść w różną stronę. Pierwsza połowa dla rywala, druga dla nas, tak że remis wydaje mi się sprawiedliwy.
Łukasz Wicher, trener Unii Czujemy duży niedosyt, bo były okazję by „zamknąć wynik”, a zamiast tego daliśmy drugi oddech gospodarzom, który walczyli do końca. Oba stracone gole też wynikały z naszej niefrasobliwości. Karnego można było uniknąć już we wczesnej fazie akcji, tak samo jak gola na 2-2 gdy Filip Szampera w naszej „szesnastce” zrobił co chciał.