BS Leśnica 4 Liga. Raporty meczowe, komentarze, ciekawostki [31. KOLEJKA]
LZS Skorogoszcz - Unia Krapkowice 3-3 (1-1)
Bramki: 0-1 Wojtasik – 17., 1-1 Klimczak – 21. (karny), 1-2 Wojtasik – 50., 1-3 Churas – 78., 2-3 Aniszewski – 79., 3-3 Janeczek – 90.
Skorogoszcz: Lach – K. Stupak, Klimczak, Chorążeczewski, Ogórek (82. Rożnowicz) – P. Tramsz, K. Tramsz, Aniszewski (82. Kozłowski), Witkowski, Chruściel – Wrzeciono (67. Janeczek).
Unia: Koczwański – Sadyk (60. Jakwert), Brzozowski, Atroszko, Kaczmarek – Sobota (72. Mendes), Churas, Niespodziński, Fiks, Zychowicz – Wojtasik.
Żółte kartki: Atroszko, Fiks, Sadyk – Ogórek.
Czerwona kartka: Fiks (dwie żółte) – 88. min.
Kluczowe wydarzenia: Kiedy w 78. minucie Unia prowadziła już 3-1, wydawało się, że nic nie odbierze ekipie z Krapkowic trzech punktów. Okazało się jednak, że nic bardziej mylnego. Ambitnie walczący gospodarze szybko zdobyli gola kontaktowego, a tuż przed końcem punkt zapewnił im rezerwowy w tym meczu Jacek Janeczek.
Marcin Feć, trener LZS-u Skorogoszcz: Jestem dumny z chłopaków, że mimo tak niekorzystnego położenia zdołali się podnieść i w końcówce wyszarpali remis. Wróciliśmy na dobre tory, jeśli chodzi o determinację. Jeżeli w kolejnych meczach będziemy grać z podobnym zaangażowaniem, jestem spokojny o utrzymanie. Szkoda tylko, że sędzia odebrał przyjemność z gry jednej i drugiej drużynie. Niektóre jego decyzje były wręcz skandaliczne.
Łukasz Wicher, trener Unii: Był to nerwowy mecz. Sędziowie rzeczywiście nie spisywali się najlepiej, ale nie tylko oni spowodowali napiętą atmosferę. Niektórzy powinni zdecydowanie przemyśleć swoje zachowania. Co do samego spotkania, czujemy oczywiście niedosyt, bo po utracie trzech punktów w takich okolicznościach nie może być inaczej.