- Budżet jest dobry, rozwojowy - ocenia Sebastian Salecki, skarbnik gminy w otmuchowskim magistracie. - W tym roku, podobnie zresztą jak w minionych latach, kontynuować będziemy to, co zostało rozpoczęte. Oczywiście bez szaleństw, bo na szaleństwa w dzisiejszych czasach pozwolić sobie nie można.
Tradycyjnie już z 42-milionowego budżetu gminy lwią część pochłonie oświata, na którą radni zarezerwowali 18,3 mln zł. Druga w kolejności jest opieka społeczna, gdzie wydatki wyniosą w granicach 6,2 mln zł.
Stosunkowo mniej (w porównaniu do innych samorządów) pieniędzy gmina przeznaczy na administrację, bo około 3,5 mln. Jak tłumaczą otmuchowscy włodarze, całkiem niezły, bo niski wyniki wydatków w sferze administracji właśnie związany jest z oszczędnościami, które gmina wprowadziła już ładnych parę lat temu.
Na inwestycje Otmuchów jednak nie szczędzi grosza. I tak w tegorocznych planach jest kontynuacja budowy mieszkań socjalnych w Maciejowicach, na co zarezerwowane zostało 500 tys. zł.
Podobna kwota przeznaczona zostanie na adaptację ośrodka Skalnik w Sarnowicach na potrzeby domu spokojnej starości, a kolejne tyle na remont ulicy Ogrodowej i Powstańców Śląskich oraz wybudowanie ronda. Największym wyzwaniem dla gminy będzie jednak budowa hali sportowej w Jarnołtowie (2,2 mln zł). Wystarczy też pieniędzy na przydomowe oczyszczalnie ścieków w Ligocie Wielkiej i place zabaw dla dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?