- Jestem zbulwersowana czystością w naszym mieście. Mieszkam w dzielnicy Nadodrze, codziennie przechodzę z dziećmi Bulwarem Karola Musioła. W ciepły weekend mieszkańcy Opola postanowili posiedzieć przy piwku nad Odrą. I są efekty - mówi pani Anna.
- Śmietniki i sam brzeg Odry wyglądają tragicznie. Postanowiłam je sfotografować. Zrobiłam je w środę. Do piątku nic się nie zmieniło. A przecież chodzą tamtędy rodzice z dziećmi - na spacer, do przedszkola, do szkoły muzycznej - zauważa pani Anna.
Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza, informuje, że służby miejskie sprawdzają, dlaczego teren nie został posprzątany po weekendzie.
Pytana o to, czy miasto zamierza ustawić tam dodatkowe pojemniki na odpady na sezon wiosenno-letni odpiera, że najpierw ratusz musi zweryfikować, czy problem zaśmiecenia wynika z niewystarczającej ilości kubłów, czy z braku reakcji firmy, która odpowiada za porządek na terenie Opola.
Zobacz też: Wycinki nad zbiornikiem Malina w Opolu. Ekolodzy: Dewastacja. Wędkarze: Pielęgnacja [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?