Byli menedżerowie WiK dementują informacje o kondycji spółki do roku 2022. Wskazują istotny dowód - rozbudowę oczyszczalni ścieków

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Ireneusz Jaki, Mateusz Filipowski i Jolanta Pałosz.
Ireneusz Jaki, Mateusz Filipowski i Jolanta Pałosz.
- Spotkaliśmy się tutaj, aby zdementować kłamstwa pana prezydenta Wiśniewskiego, że w spółce działo się źle i nie radziła ona sobie z inwestycjami, z cenami wody czy ścieków - mówił w środę (25 stycznia 2023) pod modernizowaną oczyszczalnią ścieków w Opolu Mateusz Filipowski. To największa inwestycja w stolicy regionu.

Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski atakuje członków zarządu Wodociągów i Kanalizacji, którzy kierowali tą ważną miejską spółką do 2022 roku. Próbuje przekonywać, że była ona wówczas źle zarządzana, chociaż kilka lat temu mówił zupełnie co innego. Byli menedżerowi WiK prostują te informacje.

- Spotkaliśmy się tutaj, aby zdementować kłamstwa pana prezydenta Wiśniewskiego, że w spółce działo się źle i nie radziła ona sobie z inwestycjami, z cenami wody czy ścieków. Spółka radziła sobie rewelacyjnie, czego przykładem jest właśnie tocząca się modernizacja oczyszczalni ścieków - mówił na środowej konferencji prasowej były wiceprezes WiK Mateusz Filipowski.

Wtórowała mu była wiceprezes Jolanta Pałosz, która podkreślała, że warta 200 milionów złotych przebudowa zakładu to największa inwestycja w mieście. Na konferencji głos zabrał także ówczesny i aktualny prezes wodociągów Ireneusz Jaki.

- Ta inwestycja to jest "moje dziecko", jesteśmy z niej dumni. Jak można zatem mówić w przestrzeni publicznej, że firma była w fatalniej sytuacji finansowej, skoro realizuje tego typu inwestycje? - mówił na konferencji Ireneusz Jaki.

Do konferencji odniósł się opolski ratusz, ale w przesłanym do naszej redakcji komentarzu nie było konkretnych faktów a w większości niewiele wnoszące opinie rzecznika Adama Leszczyńskiego. Z istotnych spraw rzecznik zwrócił uwagę, że inwestycja ma pewne opóźnienia. Ireneusz Jaki jeszcze na konferencji informował, że będzie gotowa w tym roku.

Przez ostatnie lata oczyszczalnia przy ul. Wrocławskiej była w stanie przetworzyć ścieki od około 175 tys. mieszkańców. Po modernizacji jej możliwości znacznie wzrosną, dzięki czemu instalacja będzie w stanie przyjąć ścieki od 245 tys. mieszkańców.

Inwestycja zakłada remont, rozbudowę i modernizację istniejących obiektów (wraz z wymianą urządzeń) oraz realizację nowoczesnego systemu monitoringu i sterowania pracą oczyszczalni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska