Chciał dać policjantom łapówkę, bo myślał, że jest pijany. Teraz odpowie za próbę korupcji

Andrzej Jagiełła
Strzeleccy policjanci zatrzymał 28-latka z Jemielnicy za przekroczenie prędkości. Kierowca zaproponował im 200 złotych za odstąpienie od badania alkomatem. Funkcjonariusze byli nieugięci. Okazało się, że mężczyzna był trzeźwy.

Do próby wręczenia łapówki doszło w Rożniątowie. Patrol policji zatrzymał Damiana Z., który przekroczył dozwolona prędkość o 43 km na godzinę.

W trakcie kontroli dokumentów policjant wyczuł od kierowcy zapach alkoholu. Wówczas Damian Z. zaczął prosić o odstąpienie od badania alkomatem, bo wypił piwo i nie chce mieć problemów. Stwierdził, że gotów jest za to zapłacić.

Na potwierdzenie tego położył na podłokietniku swego siedzenia 200 złotych sugerując, iż jest to zapłata za wyrozumiałość funkcjonariuszy.

Policjanci nie dali się przekupić. Przeprowadzili badanie alkomatem i wówczas okazało się, że w wydychanym powietrzu Damian Z. ma znikome ślady alkoholu.

- Tak niskie, że nie można ich było zakwalifikować jako wykroczenie - poinformował nto Maciej Milewski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Zaskoczony kierowca musiał zapłacić 400-złotowy mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości. Policjanci zabezpieczyli też 200 złotych jako dowód usiłowania wręczenia łapówki.

Sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Strzelcach Opolskich. Damianowi Z. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska