Operację u 54-letniego pana Radosława z Opola przeprowadzili prof. dr hab. med. Grzegorz Oszkinis, kierownik Oddziału Chirurgii Ogólnej i Naczyniowej oraz dr n. med. Jacek Hobot wraz z zespołem specjalistów. Chory cierpiał na niedokrwienie jelit, co oznacza stan bezpośredniego zagrożenia życia.
- To była operacja ratująca życie - mówi dr Jacek Hobot. - Pacjent miał bardzo duże problemy z jedzenim. Po każdym posiłku odczuwał silne bóle brzucha, stracił na wadze, musiał być żywiony dojelitowo. To była dla niego jedyna opcja, aby przywrócić prawidłowe ukrwienie jelit.
Pacjent chorował od dawna, a choroba doprowadziła już do powikłań. Próby leczenia małoinwazyjnego okazały się nieskuteczne.
- Ponieważ mamy teraz dobre możliwości w szpitalu, zaczął z nami pracować profesor Oszkinis, który jako jeden z niewielu w Polsce przeprowadza takie zabiegi, postanowiliśmy zrobić to u nas - mówi dr Hobot.
Operacja należy do trudnych i rzadko wykonywanych, bo też choroba jest rzadka i nieczęsto się zdarza, że nie można jej wyleczyć wewnątrznaczyniowo.
Operacja trwała dwie godziny, wszystko poszło dobrze i lekarze są już pewni, że ich starania okazały się skuteczne. Pan Radosław po operacji czuje się dobrze.
- Musi się teraz znowu odważyć jeść - mówią lekarze.
Odtąd operacja będzie już w stałej ofercie USK.
Czytaj także
- Będzie nowa przychodnia POZ w Opolu
- Dar władz Opola dla kliniki kardiologii w USK
- Ucieczka więźnia ze szpitala w Opolu. Drugi dzień poszukiwań
- Remont szpitala przy al. Witosa. Jak wygląda nowy SOR?
- Supernowoczesny Oddział Okulistyki otwarto w Opolu [ZDJĘCIA]
- Neurochirurdzy z USK pomogą w leczeniu udarów
Nie ma szczepionek i terminów