Kobieta miała złamaną szyjkę kości udowej. 80-latka pochodzi z Komornik w województwie łódzkim, ale tam nie potrafiono jej pomóc.
- Gdy po raz pierwszy próbowaliśmy chorą zoperować 28 maja okazało się, że nie można jej znieczulić, bo ma chorobę wieńcową, która uległa nagłego zaostrzeniu - opowiada Marek Czerner, ordynator oddziału chirurgii ortopedycznej OCR w Korfantowie. - Nie mogliśmy też pacjentki tak zostawić, gdyż oznaczałoby to wydanie na nią wyroku. Dla nas wiek nie ma znaczenia.
Lekarze z Korfantowa porozumieli się natychmiast z kardiologami z WCM, gdzie pacjentka została niezwłocznie przewieziona i poddana zabiegowi poszerzenia tętnic wieńcowych. Po kilku dniach wróciła na zabieg do Korfantowa.
Dr Czerner wszczepił pani Matyldzie sztuczny staw - nowoczesny implant, jaki stosuje się się obecnie na całym świecie. Operacja trwała niespełna godzinę.
Dzisiaj pacjentka wstawała już z łóżka i ćwiczyła przy pomocy rehabilitantki.
- Nie boli mnie i znowu chodzę - mówi pani Matylda. - To wszystko dzięki lekarzom z Korfantowa.
Pacjentka, jeśli nadal wszystko pójdzie dobrze, ma opuścić szpital w najbliższą środę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?