Trener ekipy z południa Opolszczyzny do tego spotkania podchodził z ogromnymi obawami. Nie mógł zabrać do autobusu Joanny Czarneckiej i Marleny Deko, a nie w pełni zdrowe były Marta Dobrowolska i Agata Majka, z kolei dopiero co po długim urazie wracała do gry Marta Kulak.
Ponadto rywalki przystępowały do tego starcia w glorii świeżo upieczonych mistrzyń Polski do lat 22 których w ich składzie jest sporo. I początek meczu potwierdzał pesymistyczne prognozy, bo na półmetku inauguracyjnej odsłony miejscowe prowadziły już 17:9.
To co jednak stało się w kolejnych 20 minutach – począwszy przez drugą część pierwszej odsłony, przez drugą część meczu i ponad 300 sekund po wyjściu z szatni - przeszło jakiekolwiek oczekiwania.
Rzecz jasne optymistyczne oczekiwania tego komu los naszego zespołu leży na sercu. Przez ten czas głuchołazianki grały jak szalone, ani na chwilę nie zwalniały tempa ani w ataku, ani w obronie przez co w tym omawianym okresie zdobyły 50 punktów, a straciły zaledwie 13! Dzięki temu prowadziły już 59:30.
Wówczas na chwilę spuściły z tonu przez co gospodynie zdobyły pięć „oczek” z rzędu, ale to nasze dziewczęta chyba tylko dodatkowo rozjuszyło, bo końcówkę tej kwarty wygrały 9:2. Ba! Do tego stopnia nie odpuszczały, że na początku czwartej partii osiągnęły najwyższą przewagę w tym spotkaniu, która sięgnęła już 34 punktów (77:43).
I dopiero wtedy pozwoliły sobie na więcej spokoju… jednak też nie jakoś szczególnie, bo koniec końców poznanianki zniwelowały straty o osiem punktów i tak czy siak skończyło się ich pogromem.
Warto podkreślić dyspozycję rzutową naszych koszykarek, gdyż jako zespół trafiły 28 na 42 rzuty „za dwa” i 7/13 zza linii 6.75 m.
Szczególnie mogła imponować w obu elementach Dobrowolska, której wszystkie sześć prób z gry znalazło drogę do kosza, z czego cztery „trójki”! Bardzo dobrze pod tym względem prezentowała się wreszcie Ewa Canert, które swoje 14 punktów zawdzięcza siedmiu udanym rzutom na osiem. Natomiast Agnieszka Misiek już taka dokładna nie była, ale i tak zdobyła 18 punktów, miała 10 zbiórek i siedem asyst.
Tymczasem już w niedzielę głuchołazianki czeka kolejne wyzwanie, gdyż o godz. 17 rozpoczną mecz z Zagłębiem Sosnowiec. Jak trudne będzie to zadanie niech świadczy fakt, że spadkowicz z elity wygrał swoje wszystkie dotychczasowe 18 meczów, do tego z przewagą średnio ponad 32 punktów!
AZS II Poznań - Chrobry Basket Głuchołazy 63:89 (19:13, 5:26, 13:19, 26:21)
Chrobry Basket: Misiek 18 (1x3), Dobrowolska 16 (4x3), Canert 14, Piędel 10, Witkoś 10, Jurek 9 (1x3), Majka 9, Kulak 3 (1x3), Kucharska.
Pozostałe wyniki: AZS AJP II Gorzów Wlkp. - Olimpia Wodzisław Śląski 89:40, Grot Pabianice - AZS AJP III Gorzów Wlkp. 64:43, Karkonosze Jelenia Góra - MUKS Poznań 57:85, Tęcza Leszno - Zagłębie Sosnowiec 59:71.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
