Co dalej z brzeską psychiatrią?

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Rodziny pacjentów drżą o losy oddziału psychiatrycznego w Brzeskim Centrum Medycznym. Audytor wskazał go jako jeden z tych, które należy zlikwidować.

- Dochodzą do nas słuchy, że w planach jest zamknięcie oddziału psychiatrycznego z powodu trudnej sytuacji finansowej szpitala - czytamy w liście-apelu wystosowanym przez rodziny pacjentów.

- Dlaczego chcecie nam zabrać to, co jest takie dobre, potrzebne dla naszego miasta i okolic? Nie zabierajcie nam dostępu do profesjonalnego leczenia [...] Wielu z nas nie stać będzie jeździć do innego miasta Opola czy Branic. Nasi bliscy będą skazani na wiele tygodni leczenia w samotności bez odwiedzin rodziny - dodają.

- Te plany są bardzo niepokojące - mówi mama jednego z pacjentów, która napisała list-apel w obronie oddziału. - Mamy tu domowe warunki, lekarze nigdy nie odmawiają rozmowy, czujemy wsparcie ze strony całego personelu. Syn nie chce jeździć do szpitali, ale tutaj przychodzi sam, bez żadnego namawiania.

Brzeska psychiatria jest jednym z czterech takich oddziałów w województwie. Problem w tym, że liczący 25 łóżek oddział przynosi straty. Jednym z powodów jest fakt, że funkcjonuje on w innym budynku niż główny kompleks szpitalny.

- Finansowanie leczenia psychiatrycznego jest na niskim poziomie i z punktu widzenia ekonomicznego ten oddział jest niepotrzebny - wyjaśnia Krzysztof Konik, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego.

- Ale patrząc na zapotrzebowanie społeczne, jest dokładnie odwrotnie. Dlatego nie ma powodów do paniki: wciąż przeprowadzamy analizy i nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji - podkreśla.

Obecnie dyrekcja BCM-u przygotowuje program restrukturyzacji - ma być gotowy na początku września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska