Co słychać w futsalowej części Brzegu? Optymizm i nadzieja na powrót do Futsal Ekstraklasy

Paweł Sładek
Artur Adasik jest związany z drużyną od lat, a teraz, w najtrudniejszym momencie, przejął stery zespołu, który walczy o powrót do futsalowej czołówki w Polsce.
Artur Adasik jest związany z drużyną od lat, a teraz, w najtrudniejszym momencie, przejął stery zespołu, który walczy o powrót do futsalowej czołówki w Polsce. Oliwer Kubus
Od wycofania się z rozgrywek Statscore Futsal Ekstraklasy KS Futsal Teamu Brzeg minęły już dwa miesiące. Teraz, gdy wiemy, że walka o powrót do elity rozpocznie się od 2 ligi, sprawdziliśmy, jakie plany ma ekipa Artura Adasika w nadchodzącej przyszłości.

Przypomnijmy, że decyzja o wycofaniu się z najwyższej klasy rozgrywkowej była podyktowana finansami. Klub „przebojem” pozostał w elicie (mimo że sportowo znalazł się w strefie spadkowej), przez co jego budżet nie był dostosowany do wymogów Statscore Futsal Ekstraklasy. Jak mówił urzędujący do końca roku prezes klubu Robert Gorazdowski: - Przez cały sezon jechaliśmy na oparach. - Mowa oczywiście o finansowych oparach, które były niewystarczające, żeby klub mógł rozegrać na najwyższym poziomie jeszcze choćby jedną rundę.

Na „szczęście” dla sympatyków zespołu, najgorsze już za nimi, a przyszłość wydaje się być optymistyczna pod względem powrotu do ścisłej futsalowej czołówki w Polsce. Dlaczego? Otóż kadra jest już przygotowana, a jej jakość postawi drużynę w gronie jednego z faworytów do awansu na zaplecze elity.

- Kadra jest praktycznie wyklarowana i zamknięta, aktualnie liczy 14 graczy. Testujemy jeszcze zawodników, którzy chcą spróbować swoich sił w futsalu – mówi trener KS Futsal Teamu Brzeg Artur Adasik. - Myślę, że będziemy jednym z kandydatów do walki o awans, a jak będzie, to parkiet zweryfikuje. Prawda jest taka, że jak ktoś zasmakuje najwyższego poziomu, to będzie dążył do powrotu.

W najbardziej optymistycznej wersji, minimalny czas potrzebny na ponowne zameldowanie się w futsalowej Ekstraklasie, to dwa lata. Wiadomo jednak, że w tym roku celem jest awans do 1 ligi, a dalsza przyszłość, mimo jasno postawionego celu długoterminowego, wyjaśni się z czasem.

- Byliśmy na pewnym poziomie, ale czasami trzeba zrobić krok w tył, żeby potem móc wykonać dwa kroki w przód. Chcemy patrzeć w przyszłość bardzo pozytywnie – deklaruje szkoleniowiec. – Ja zawsze byłem w tym klubie, bardzo dobrze się tu czuję. Rola pierwszego trenera w tak trudnym okresie to nobilitacja. Spoczywa na mnie pewna odpowiedzialność, żeby klub wrócił na – moim zdaniem – należyte mu miejsce w elicie. Jest to też pewne wyzwanie, ale ja lubię je podejmować. Uważam, że będzie dobrze – podsumowuje Artur Adasik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska