Coraz mniej pracy dla niepełnosprawnych

Tomasz Kapica [email protected] 77 48 49 528
Skutki zmian na własnej skórze odczuli m. in. pracownmicy firmy Inparco z Kędzierzyna-Koźla. (fot. Daniel Polak)
Skutki zmian na własnej skórze odczuli m. in. pracownmicy firmy Inparco z Kędzierzyna-Koźla. (fot. Daniel Polak)
Są problemy z aktywizacją zawodową tej grupy ludzi - alarmują eksperci. Wszystko przez zmiany w prawie.

Najwyższa Izba Kontroli w oparciu o dane Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych prześwietliła sytuację na rynku pracy tej grupy społecznej. Informacje nie napawają optymizmem.

Zobacz: Opolszczyzna. Zakłady pracy chronionej są w coraz trudniejszej sytuacji

- Nowelizacja ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej ograniczyła preferencje dla pracodawców związane z zatrudnianiem osób niepełnosprawnych - mówi ekspert Pracodawców RP, Wioletta Żukowska.

Nowe w większości już weszły w życie

I tak od 1 stycznia sukcesywnie zmniejszane są dofinansowania do wynagrodzenia wszystkich pracowników niepełnosprawnych ze stopniem lekkim i umiarkowanym. Docelowo w ciągu dwóch lat ma spaść z 60 do 40 procent (stopień lekki) i ze 140 do 100 proc. (stopień umiarkowany).

Ponadto od początku roku większość pracodawców osób niepełnosprawnych straciła prawo do udzielania ulgi swoim kontrahentom we wpłatach na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Zlikwidowane zostały też prawie wszystkie ulgi, z których zasilany był Zakładowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Zobacz: Strzelce Opolskie. Trudny los zakładów pracy chronionej

Od 1 czerwca zmniejszyła się też refundacja składek emerytalnych i rentowych osobom niepełnosprawnym - jednoosobowym przedsiębiorcom. 100 procent zwrotu składek dostaje przedsiębiorca, który ma orzeczenie w stopniu znacznym, umiarkowanym - 60 proc., a w lekkim - 30 proc.

Nowe przepisy już powodują zwolnienia osób niepełnosprawnych, ponieważ zdecydowana większość zatrudnionych to osoby o lekkim stopniu niepełnosprawności, a teraz dopłaty dla tej grupy są mniejsze.

- Już teraz liczba niepełnosprawnych, na których pracodawcy pobierali dofinansowania, spadła o 13 proc. - podkreśla ekspert Pracodawców RP, Wioletta Żukowska. Pracodawcy RP zwracali uwagę na istnienie takiego ryzyka już na etapie prac nad ustawą. - W licznych komunikatach prasowych i wystąpieniach apelowaliśmy o odstąpienie od wprowadzenia tych zmian - mówi Żukowska

Tak właśnie stało się w Inparco, zakładzie z Kędzierzyna-Koźla produkującym świece i brykiety drzewne z Kędzierzyna-Koźla.

- Musiałem zwolnić część załogi - mówi prezes Inparco Andrzej Prochera, nie chce jednak podawać szczegółów zasłaniając się tajemnicą handlową.

- W tym wypadku oczywiście nie zatrudniamy też żadnych nowych ludzi. Kiedyś, gdy przychodziły do nas osoby niepełnosprawne z podaniem o pracę, trafiały na listę oczekujących.Teraz nie tworzymy już nawet takiej listy. Niestety, nowe przepisy nie służą rehabilitacji tych osób - ocenia Prochera.

- Dziwię się, że państwo traktuje nas po macoszemu. Szczególnie, że możliwość pracy ma dla nas bardzo duże znaczenie w kontekście rehabilitacji. Tu już nie chodzi tylko o te tysiąc złotych z groszem wypłaty - przyznaje Maria Sitarz, niepełnosprawna z Kędzierzyna-Koźla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska