Dziś obchodzimy Europejski Dzień Walki z Czerniakiem. Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów rocznie rozpoznaje się tę chorobę u 2,5 tys. Polaków. Najwięcej zachorowań u obu płci notuje się między 50 a 64 rokiem życia, W ciągu ostatnich trzech dekad liczba zachorowań wzrosła prawie trzykrotnie. Śmiertelność z powodu czerniaka jest u nas wyższa niż w Europie o 20 procent, mimo że ten nowotwór wcześnie wykryty jest całkowicie wyleczalny.
Lekarze ostrzegają, by przede wszystkim unikać nadmiernego wystawiania się na słońce.
- Nie chodzi o to, aby cały czas siedzieć w cieniu. Promienie słoneczne są nam potrzebne do wytwarzania w skórze witaminy D - mówi Barbara Nowakowska, lekarz rodzinny. Najbardziej szkodzi krótkotrwałe wystawianie się na intensywne promienie słoneczne, a szczególnie niebezpieczne są poparzenia skóry. Jeszcze gorsze jest korzystanie z solarium. Nie należy w nim spędzać więcej niż 25-30 minut rocznie.
Profilaktyka czerniaka to z jednej strony ochrona (kremy z filtrami także pod ubraniem, kapelusze, okulary przeciwsłoneczne), a z drugiej obserwowanie znamion. Podejrzana jest zmiana asymetryczna, o poszarpanych granicach, różnobarwna (szczególnie czarna, szara, czerwona i mleczna), o średnicy powyżej 5 mm oraz gwałtownie powiększająca się.
W ciągu ostatnich pięciu lat w leczeniu czerniaka nastąpiła rewolucja. Przełomem okazała się immunoterapia.
- Są czerniaki, które udaje się wyeliminować chirurgicznie, ale istnieją również takie, które powracają i tu widzę ogromną rolę dla immunoterapii. Będzie ona służyć nie tylko leczeniu zaawansowanego czerniaka, ale również służyć zapobieganiu nawrotom czerniaka o wysokim ryzyku - uważa prof. Piotr Rutkowski Kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków, w Centrum Onkologii w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?