To pierwszy taki przypadek na Opolszczyźnie, więc władze gminy zastanawiają się, jak potraktować wyniki. Jednym z wyjść uwzględnienie tylko całkowitej ilości pojedynczych głosów.
Drugim zaproponowanie podwójnych nazwy tylko w tych sołectwach, które tego chcą.
Odpowiedź być może będzie znana w czwartek. Wtedy w urzędzie gminy z ekspertami z Domu Współpracy Polsko-Niemieckiej spotkają się radni, sołtysi oraz przedstawiciele mniejszości niemieckiej.
- Nie chcemy niczego robić na siłę - komentuje wyniki Klaus Leschik, szef ozimskiej mniejszości. - Moim zdaniem najlepiej byłoby, gdyby niemieckie tablice stanęły tylko we wsiach, które były na tak. Dzięki temu wszyscy będą zadowoleni.
Takie wyjście wybrała już leżącą pod Raciborzem gmina Rudnik, gdzie tylko jedna wieś - Łubowice - ma dwujęzyczne tablice.
Ostateczną decyzję, najprawdopodobniej na majowej sesji podejmie rada miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?