Czochraj Bobra Fest 2018 w Namysłowie, czyli „mały Woodstock” za nami [dużo zdjęć]

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Czochraj Bobra Fest 2018
Czochraj Bobra Fest 2018 Łukasz Baliński
Jubileuszowa 10. edycja festiwalu muzyki niezależnej Czochraj Bobra Fest za nami. Na przestrzeni trzech dni w Namysłowie bawiło się blisko 1700 osób.

I nie ma się co dziwić, bo na tamtejsze błonie zjechały naprawdę uznane zespoły z kręgu szeroko pojętej alternatywy, które prezentowały się na trzech muzycznych scenach: dużej, małej i soundsystemowej.

Pierwszego dnia festiwalu Czochraj Bobra Fest zaprezentowały się m. in. The Analogs, Sedes, Farben Lehre, Sexbomba i Zwłoki. W sobotę zagrały choćby Luxtorpeda, Alians, Maigra oraz Sex Pistols Experience - Tribute Band. Natomiast ostatniego dnia na scenę wyszły takie kapele jak Big Cyc, Proletaryat, Sztywny Pal Azji i Lej Mi Pół.

- To było naprawdę godne 10-lecie imprezy - cieszył się jeden z jej współorganizatorów Maciej Tułacz. - Zarówno pod względem koncertów i samej muzyki, jak i tych, którzy nas odwiedzali. Widać i czuć także coraz większą integrację z miastem, mieszkańcy fajnie przyjmowali gości, my też wyszliśmy z koncertami poza błonia, tak że wszystko na plus.

Warto odnotować, iż Czochraj Bobra Fest został wymyślony dekadę temu jako impreza muzyczna dla fanów muzyki punk rockowej „wspominających z rozrzewnieniem kultowe festiwale w Jarocinie”. Teraz impreza ta rozrosła się do trzydniowego święta muzyki z prawdziwego zdarzenia.

Do Namysłowa zresztą przyjeżdżają ludzie nie tylko z Opolszczyzny, ale niemalże z całej Polski, jak choćby Ewelina i Jacek Krupiccy z Tarnowskich Gór.

- Jesteśmy tutaj pierwszy raz, bo z reguły jeździmy na Woodstock, ale wiemy już, iż w tym roku to nam się nie uda, więc postanowiliśmy wybrać jakąś inną tego typu imprezę i przyjechaliśmy tutaj i nie żałujemy - przyznawali wspólnie. - Dużo dobrej muzyki, wielu fajnych ludzi. Powiedziałabym nawet, że taki mały Woodstock, a pod niektórymi względami to jest lepiej, bo nie ma takich tłumów, choć i tak jest naprawdę sporo osób - dodawała Ewelina.

Weteranem imprezy jest z kolei Arkadiusz Bąk z Częstochowy, która przyjeżdża tu praktycznie od jej początku i niemalże co roku.
- Daleko nie mam, a naprawdę warto, bo zespoły są coraz lepsze, przyjeżdża coraz więcej ludzi, tak że naprawdę warto tu zawitać - tłumaczył i dodawał, że w przyszłym roku również postara się być obecny.

A jej organizatorzy już zresztą myślą także o kolejnej edycji. - Znany jest jej termin, a będzie to 12-14 lipca 2019 roku, tak że zapraszamy - zachęcał Tułacz.

TOP Muzyczny: Na przekór stereotypom i z przymrużeniem oka, takie są piosenki Meghan Trainor

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska