Cztery dni i noce z tangiem argentyńskim w Brzegu

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Na parkiecie ułożonym na zamkowym dziedzińcu tangowicze wirowali mimo ogromnych upałów.
Na parkiecie ułożonym na zamkowym dziedzińcu tangowicze wirowali mimo ogromnych upałów. Jarosław Staśkiewicz
Na festiwal "Magia Tanga" przyjechały setki tancerzy z całej Polski, a także goście z Europy i oczywiście z Argentyny. Głównymi arenami niekończącej się zabawy były: zamek, ratusz i ośrodek kultury Herbaciarnia.
Festiwal Magia Tanga w BrzeguMiłośnicy tanga z całej Polski przez cztery dni i noce tańczyli na brzeskich parkietach.

Festiwal Magia Tanga w Brzegu

Miłośnicy tanga tańczyli również na głównym deptaku miasta - ulicy Długiej, gdzie ich popisy oglądało z zaciekawieniem mnóstwo przechodniów.

- Ludzie bawią się fantastycznie, tańcząc całe popołudnia i noce - opowiadała Ewa Sikorska z Projektu Tango, która wspólnie z mężem Andrzejem organizuje brzeską imprezę od pierwszej edycji. - Magia Tanga to nasze dziecko i dziś ma już osiem lat.

Uczestnicy festiwalu tańczyli przy muzyce puszczanej przez didżejów oraz przy zespołach z Ukrainy czy Niemiec. A widzowie z podziwem oglądali, jak przy 30-stopniowym upale pary przez kilka godzin wirują na parkietach.

Festiwal zakończy się w niedzielny wieczór milongą w Niezależnym Ośrodku Kultury Herbaciarnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska