Wrócił na to miejsce po wygranej walce kilka miesięcy temu po tym jak pokonał podczas gali w Warszawie Brazylijczyka Joaquima Ferreirę. Dla niego był to powrót na ring po ponad rocznej przerwie.
Na kolejną walkę opolanin o pseudonimie “Pitbull" nie będzie musiał czekać tak długo.
- Na początku marca wylatuję do Stanów Zjednoczonych - informuje Grabowski. - Na 9. marca mam zaplanowany pojedynek z Amerykaninem Mikem Hayesem. Odbędzie się on w Chicago.
Hayes to zawodnik o podobnej charakterystyce jak “Pitbull". Także wywodzi się z jiu-jitsu. Obaj urodzili się w tym samym roku - 1980 i podobne mają też warunki fizyczne. Amerykanin waży 107 kg przy wzroście 194 cm. Grabowski jest o kilka centymetrów niższy, ale wagę ma podobną.
Dorobek Hayesa na zawodowym ringu to 16 wygranych, cztery porażki i jeden remis. Grabowski ma lepszy bilans: 14 wygranych i tylko jedna porażka. Walkę odbędzie się w ramach gali organizowanej przez federację Bellator, z którą nasz zawodnik ma podpisany kontrakt. Od lata 2010 roku nie walczył w trakcie gal organizowanych przez tę federację, ale teraz znów zagości za oceanem.
- Cieszę się, że walka odbędzie się w Chicago, bo tam mogę liczyć na doping Polaków mieszkających w Stanach - zaznacza “Pitbull". - Przygotowuje się do niej w Opolu, ale trenowałem też w Gdańsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?