We wtorek 18 czerwca ok. 18.20 na ul. Grunwaldzkiej w Głuchołazach zasłabł mężczyzna. Kiedy przybiegli do niego strażacy z leżącej tuż obok Jednostki Ratowniczo Gaśniczej, nie wykazywał żadnych oznak życia.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, ale karetka musiała dojechać z Prudnika, co trwa co najmniej 10 minut. W tej sytuacji strażacy zdecydowali się na użycie defibrylatora, czyli urządzenia, które przywraca akcję serca za pomocą impulsów elektrycznych.
Po podłączeniu urządzenie samo sprawdziło czynności życiowe ratowanego i wskazało, że należy je uruchomić.
- Po użyciu defibrylatora mężczyzna odzyskał przytomność i został przekazany przez strażaków Zespołowi Ratownictwa Medycznego – mówi mł. Bryg. Paweł Gotkowski, zastępca komendanta powiatowego straży w Nysie. W powiecie nyskim defibrylatory są na wyposażeniu każdej zawodowej jednostki straży w Nysie, Paczkowie i Głuchołazach.
FLESZ - wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?