Po raz trzeci w tym roku czescy policjanci i celnicy skontrolowali podróżnych z Polski w poszukiwaniu narkotyków.
Pod koniec ubiegłego tygodnia sprawdzono w sumie 200 osób, jadących z Głuchołaz i Paczkowa. W jednym z aut pies służbowy zareagował ma obecność marihuany. Dwaj podróżni, Czesi w wieku 45 i 42 lat twierdzili, że byli tylko na zakupach w drogerii. Pod siedzeniem pasażera znaleziono jednak torebkę z ponad 400 tabletkami sudafedu.
Kupowany w Polsce lek jest w Czechach traktowany jako substancja do produkcji metaamfetaminy. Za jego posiadanie i przewożenie grozi od 2 do 10 lat wiezienia.
W czasie poprzednich akcji celnicy znaleźli m. in. 300 sztuk sudafedu u młodych ludzi jadących z Głuchołaz oraz 400 sztuk ukrytych w bieliźnie przez kobiety jadące z Paczkowa.
W 2010 roku czeska policja zlikwidowała ponad 300 domowych wytwórni metaamfetaminy. Nową tendencją jest wynajmowanie przez Czechów domów w Polsce i dowożenie do Czech gotowych narkotyków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?