Młodzież przygotowała występy artystyczne oraz kiermasz, na którym sprzedawała wykonane własnoręcznie plakaty i ozdoby. Wystawiono także na sprzedaż dwa dziesięciotygodniowe szczeniaczki, które ktoś podrzucił do schroniska. - Ludzie często wrzucają nam zwierzęta przez płot - mówi Andrzej Jakubiszek, kierownik placówki. - Skutek tego jest często taki, że psy przebywające w schronisku, które mają silny instynkt obrony swojego terytorium, gryzą obce, a nawet zagryzają.
- Szczeniaki znalazły nabywców, a jeden z uczestników festynu pojechał do Konradowej, by wybrać tam sobie czworonożnego przyjaciela. W schronisku przebywają obecnie 54 psy. Zwierzęta można kupić za 20 złotych.
- Za pieniądze pozyskane z imprezy zakupiona zostanie karma i plastikowe miseczki dla psów - poinformowała Halina Zielińska, wychowawczyni klasy II v. - Przykro nam, że nasz festyn wzbudził nikłe zainteresowanie mieszkańców. Zawiedliśmy się na wszystkich nyskich szkołach, które zaprosiliśmy do udziału w imprezie. Żadna nie oddelegowała chociażby jednego przedstawiciela, zupełnie nas ignorując. W przedsięwzięcie zaangażowały się tylko dzieci z SP nr 1, sąsiadującej z Zespołem Szkół Technicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?