- Sport drużynowy w Polsce budzi największe emocje. Cieszymy się z awansu piłkarzy na Euro 2024, ale dużo lepiej idzie nam w siatkówce. Pamiętamy pierwsze sukcesy siatkarzy. Każdy już wtedy myślał o przyszłości. Zastanawiał się co zrobić, gdy gwiazdy zakończą kariery. Muszę przyznać, że siatkarki związek odrobił lekcję. Dbał o wykształcenie młodzieży. Pan prezes Rozdolski usilnie zabiegał i przekonywał, że Dolny Śląsk ma tradycje siatkarskie i należy do nich wrócić. Mamy uzdolnioną młodzież, tylko należy nią pokierować - zaczął marszałek Maj. - Dolnośląską Akademię Siatkówki wspieramy od 2017 roku. Mamy bardzo dobre efekty. Ta współpraca będzie trwała dalej. Inwestowanie w sport młodzieżowy jest opłacalne nie tylko pod względem sportowym. Sport młodzieżowy ma bardzo ważne cechy społeczne. Coraz więcej mówi się o problemach psychicznych dzieci i młodzieży. Aktywność sportowa jest tym, co daje im poczucie wartości, buduje społeczne relacje, odciąga od smartfonów - dodał. - Dziękuję prezesie, że wam się chce, bo inwestowanie w młodzież to długa inwestycja z niepełną stopą zwrotu - uśmiechał się Krzysztof Maj.
- Dziękuję za wsparcie w rozwoju siatkarskiego środowiska. Dolnośląska Akademia Siatkówki to mądre przedsięwzięcie, które nowa ekipa DZPS-u kontynuuje. Przekłada się to mocno na rozwój dzieci i młodzieży. To jest dla nas najważniejsze - odpowiedział Wojciech Rozdolski, który przypomniał, że z Dolnego Śląska pochodzą takie siatkarskie gwiazdy jak Krzysztof Ignaczak, Damian Wojtaszek czy Aleksander Śliwka.
W tym roku Dolny Śląsk jest organizatorem Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w sportach halowych. Turniej siatkarski rozegrany zostanie w Wałbrzychu. Nasza drużyna jest jednym z kandydatów do podium. - Nasz koordynator kadr młodzieżowych powiedział, że jeśli wrócimy bez medalu, to skoczy z Mosty Grunwaldzkiego - śmiał się Rozdolski. - Mamy mocne ekipy dziewcząt i chłopców. Tych dzieci jest coraz więcej - zapewnił.
Finansowanie Dolnośląskiej Akademii Siatkówki kosztowało łącznie (od 2017 roku) dolnośląski samorząd 1,4 mln zł. Środki pozyskiwane są nie tylko z samorządu, ale też od sponsorów, Ministerstwa Sportu czy PZPS-u. Co roku z programu korzysta kilkaset dzieci.
Dolnośląska Akademia Siatkówki to warsztaty i szkolenia dla trenerów, treningi dla najzdolniejszej młodzieży, zgrupowania, turnieje, ale też wsparcie w pozyskaniu specjalistycznego sprzętu - nie tylko piłek czy siatek, ale też siatkarskich trenażerów.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?