- Karteczkę ze swoimi odciskami palców włożę do pamiętnika - mówi siedmioletnia Pola Kuklińska z Opola, która odwiedziła Komendę Wojewódzka Policji i w laboratorium kryminalistycznym uczyła się ściągania linii papilarnych.
Dziś opolska policja po raz pierwszy w historii zorganizowała drzwi otwarte komendy. Każdy mógł przyjść i zobaczyć jak pracują technicy kryminalistyki w policyjnym laboratorium, odwiedzić wojewódzkie stanowisko dowodzenia, w którym dyżurni przez cała dobę zarządzają patrolami policyjnymi, zwiedzić można było również strzelnicę i gabinet komendanta, a także uścisnąć dłoń inspektor Irenie Doroszkiewicz, szefowej opolskiego garnizonu oraz usiąść w jej fotelu.
Każdy dowiedział się też, że budynek opolskiej komendy pochodzi z 1923 roku, a przed wojną był siedzibą kolejarzy, ma 600 pokoi, a w piwnicach jest schron lotniczy, którego ściany mają 1,5 metra grubości, a strop nawet trzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?