Dwa nasze zespoły z 1 ligi futsalu grają u siebie

Marcin Sagan
Marcin Sagan
Dominik Dora z Berlandu (z lewej) i Janusz Fabijaniak z Gredaru wraz z kolegami muszą postarać się o zwycięstwa.
Dominik Dora z Berlandu (z lewej) i Janusz Fabijaniak z Gredaru wraz z kolegami muszą postarać się o zwycięstwa. Oliwer Kubus
W sobotę Berland Komprachcice zagra z AZS-em Lublin, a w niedzielę Gredar Brzeg z Heiro Rzeszów.

Jako pierwsi na parkiet wybiegną zawodnicy Berlandu Komp­rachcice. W sobotę o godz. 19.30 w hali przy ul. Szkolnej zmierzą się z AZS-em Lublin. Dla podopiecznych trenera Dariusza Lubczyńskiego będzie to pierwszy mecz w tym roku, bo spotkanie z poprzedniego weekendu z Ekomem Nowiny na wyjeździe przełożono na 25 lutego.

- Pierwszą nieudaną dla nas rundę zakończyliśmy dwoma efektownymi zwycięstwami, co pozwala z optymizmem czekać na rewanże - mówi trener Lubczyński. - Wierzę, że runda rewanżowa będzie dla nas lepsza i uciekniemy z dolnych rejonów tabeli.

Na razie Berland jest na 8. miejscu w stawce jedenastu drużyn, ale nad strefą spadkową ma tylko trzy punkty przewagi. Najbliższy rywal z Lublina jest natomiast na 4. pozycji i ma aż 11 punktów więcej. Liczy się w walce o awans do ekstraklasy, przez co jest faworytem sobotniego starcia.

- AZS to bardzo solidny zespół - ocenia trener Lubczyński. - W pierwszej rundzie na wyjeździe stawiliśmy mu jednak czoła przegrywając tylko 4-5 i tracąc decydującego gola w końcówce. Chcemy więc się zrewanżować.

Sobota w hali w Komprach­cicach będzie stała pod znakiem futsalu, bo o godz. 12.00 zacznie się turniej eliminacyjny mistrzostw Polski do lat 18, w którym obok młodej drużyny Berlandu zagrają: Piast Gliwice, Gwiazda Ruda Śląska i Rekord Bielsko-Biała. Potrwa on do godz. 17.30, a potem będzie czas na zmagania o punkty.

Bardzo ważny dla układu dolnej części tabeli 1 ligi mecz odbędzie się w niedzielę w Brzegu w hali przy ul. Oławskiej o godz. 18.00. Ostatni w tabeli Gredar podejmie Heiro Rzeszów, które jest na przedostatniej 10. pozycji i ma tyle samo punktów.
Brzeżanie w miniony weekend odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie pokonując także walczący o utrzymanie AZS Łódź (na wyjeździe 5-3). Zespół w tym meczu po raz pierwszy prowadził trener Artur Adasik, który zastąpił Mariusza Świto­nia. Jeśli uda się wygrać w niedzielę, to Gredar przesunie się z 11. na 9. pozycję (AZS Łódź pauzuje) i znacznie zwiększy swoje szanse na utrzymanie. Przypomnijmy, że zdegradowany zostanie jeden zespół.

- Dla nas początek rundy rewanżowej i mecze z zespołami będącymi też w dole tabeli to najważniejsza część tej rundy - mówi zawodnik Gredaru Tomasz Jaworski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska