Dwóch siatkarzy ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zagra podczas Ligi Światowej

fot. Sławomir Mielnik
Przyjmujący Michał Ruciak.
Przyjmujący Michał Ruciak. fot. Sławomir Mielnik
Za tydzień rozpocznie się jubileuszowa, 20. edycja elitarnych rozgrywek Ligi Światowej. Na pierwsze wyjazdowe mecze z Brazylią pojedzie trzech przedstawicieli ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

Szkoleniowiec naszego klubu Krzysztof Stelmach jest drugim trenerem kadry.
- Nie było mi dane grać jako zawodnik w LŚ, ale już w 2008 roku uczestniczyłem w tych zawodach w asyście trenera Raula Lozano - przypomina Stelmach. - Teraz przyjdzie mi brać udział w rozgrywkach jako drugi trener reprezentacji i mogę zapewnić, że zrobimy wszystko, żeby uzyskać awans do turnieju finałowego.

Dwóch naszych zawodników będzie miało szanse powalczyć z najbardziej utytułowaną reprezentacją ostatniej dekady. To przyjmujący Michał Ruciak i atakujący Jakub Jarosz. Ruciak już od pierwszego powołania szerokiej kadry na LŚ był zawodnikiem ZAKSY. Jarosz ostatni sezon spędził w Skrze Bełchatów. Jednak dwa tygodnie temu podpisał kontrakt z naszym klubem, w którym grał przed odejściem do Bełchatowa, i do Brazylii pojedzie już jako gracz ZAKSY.

Tak mocnej reprezentacji w kadrze nie mieliśmy od kilku lat. Najbardziej tłuste pod tym względem lata sięgają początku tego wieku, kiedy ówczesny Mostostal Azoty był głównym "dostarczycielem" kadrowiczów. Reprezentację prowadził szkoleniowiec Mostostalu Waldemar Wspaniały, a o sile drużyny decydowali Sebastian Świderski, Paweł Papke i Robert Szczerbaniuk. Nominacje otrzymywali też m.in. Rafał Musielak, Marcin Prus, Piotr Lipiński, czy Wojciech Serafin.
Pierwsze spotkania tegorocznej LŚ "biało-czerwoni" rozegrają 12 i 14 czerwca. To będzie znakomita okazja dla nowego selekcjonera Daniela Castellaniego do zobaczenia w akcji młodych zawodników, którzy w przyszłości mają dokonać zmiany warty. Bowiem w tym roku nie ma presji uzyskania wyniku w tych rozgrywkach i najbardziej doświadczeni zawodnicy mają odpocząć i się wyleczyć po niedawno zakończonym sezonie ligowym. Priorytetem będą finały wrześniowych mistrzostw Europy w Turcji oraz kwalifikacje do MŚ.

- Celem udziału w rozgrywkach jest przede wszystkim zbudowanie drużyny, przetestowanie nowych, młodych zawodników - deklaruje Mirosław Przedpełski prezes PZPS. - Mimo odmłodzenia drużyny mam nadzieję, że uda się awansować do wielkiego finału, który odbędzie się w Belgradzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska