Dom, który runął w sobotę rano, od dawna groził zawaleniem. Od 2003 roku, gdy wybuchł w nim pożar, właściciel budynku domagał się zgody władz miasta na jego rozbiórkę. Tymczasowo zamurował drzwi wejściowe i okna na parterze. Nie zniechęciło to jednak polskich imigrantów, którzy znaleźli tam schronienie.
Po zawaleniu się domu znaleziono w jego gruzach parę Polaków. Kobieta zmarła wkrótce po przewiezieniu do szpitala, rany mężczyzny okazały się niegroźne. Znaleziono też dwie inne osoby, które nie odniosły żadnych obrażeń.
Prowadzący akcję ratowniczą uwierzyli sąsiadom, którzy twierdzili, że w domu mieszkało pięć osób. Okazało się, że mieli rację: dziś znaleziono zwłoki 50-letniego mężczyzny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?