Nieoficjalnie nauczyciele mówią też o poleceniu starostwa dokonania przynajmniej 20-30-procentowych oszczędności w budżetach szkół średnich. Tymczasem starosta Julian Kruszyński zaprzecza zarówno pogłoskom o zwolnieniach wśród nauczycieli, jak i o wydawaniu jakichkolwiek zaleceń w tej sprawie dla dyrektorów szkół.
- Poleciliśmy tylko dyrektorom, aby znacznie mocniej zaangażowali się w proces dydaktyczny - wyjaśnia starosta. - Mówiąc wprost - muszą sami prowadzić zajęcia, a nie tylko administrować szkołami. Utrzymywanie dyrektorów-zarządców kosztuje nas rocznie blisko 100 tys. zł. Dlatego nie stać nas na takie rozwiązania.
Więcej o sytuacji w namysłowskiej oświacie czytaj w tygodniku brzesko-namysłowskim, bezpłatnym dodatku do "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?