Dzięki temu nasi podopieczni będą teraz bezpieczniejsi - wyjaśnia Ewa Miller, dyrektorka Domu Dziecka przy ul. Skarbowej w Koźlu.
Trzy nowoczesne kamery cyfrowe rejestrują kto wchodzi i wychodzi z placówki.
Ponadto urządzenia nagrywają to, co dzieje się w promieniu kilkunastu metrów od budynku, a także ogrodzonym placu zabaw dla dzieci. Już raz został on zniszczony, ale nie przez podopiecznych ośrodka, tylko nieznanych sprawców, którzy włamali się ne teren placówki.
- Poza tym często wyrzucono nam tu śmieci, tłuczono butelki. Mamy nadzieję, że teraz takie incydenty już się nie powtórzą - dodaje Ewa Miller.
Ale nie tylko obcy rozrabiali w przeszłości na terenie kozielskiego dziecka. Monitoring ma to być także straszakiem dla samych mieszkańców placówki, którzy chcieliby narozrabiać.
Kamer nie ma jednak w sypialniach, ani korytarzach, przez co młodzi ludzie nie muszą się obawiać, że będą mieli problem z zachowaniem intymności.
Uruchomienie systemu monitoringu kosztowało zaledwie siedem tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?